Nagroda Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich za najlepszy artykuł
Były socjaldemokratyczny premier Słowenii Borut Pahor zwyciężył w niedzielnych wyborach prezydenckich, zdobywając 67 proc. głosów – wynika z sondaży exit polls. Jego kontrkandydat, urzędujący prezydent Danilo Turk, zdobył 33 proc. głosów.
W niedzielę w Słowenii odbyła się druga tura wyborów prezydenckich. W pierwszej turze 11 listopada br. Pahor zdobył 39,9 proc. głosów. Do udziału w głosowaniu uprawnionych było 1,7 mln spośród 2 mln obywateli. Frekwencja wyborcza wyniosła 32%.
49-letni Pahor, kandydat Socjaldemokratów (SD), podczas kampanii wyborczej obiecywał, że będzie wspierał reformy strukturalne mające na celu ożywienie gospodarki kraju. Pahor popiera m.in. część posunięć antykryzysowych, podjętych przez obecny konserwatywny rząd premiera Janeza Janšy. Turk był ich zdecydowanym przeciwnikiem.
W systemie politycznym Słowenii Prezydent wybierany jest w wyborach powszechnych, na 5-letnią kadencję. O reelekcję może ubiegać się tylko raz. Nie może zostać odwołany w wyniku bezpośredniej działalności politycznej. Ponosi jednak odpowiedzialność konstytucyjną za naruszenie bądź złamanie Ustawy Zasadniczej, innych ustaw lub aktów prawnych. O postawieniu głowy państwa w stan oskarżenia decyduje Zgromadzenie Państwowe (niższa izba słoweńskiego parlamentu) większością 2/3 głosów ustawowej liczby członków. O pozbawieniu Prezydenta urzędu rozstrzyga Sąd Konstytucyjny, również większością 2/3 głosów. W razie opróżnienia urzędu, funkcję głowy państwa sprawuje przewodniczący Zgromadzenia Państwowego.
Borut Pahor na słoweńskiej scenie politycznej obecny jest niemal od początku przemian demokratycznych w tym kraju. Po raz pierwszy mandat parlamentarny uzyskał w roku 1990. Pełnił m.in. funkcję przewodniczącego Zgromadzenia Państwowego. W latach 2004-2008 sprawował mandat eurodeputowanego. Od 1997 stoi na czele słoweńskich Socjaldemokratów. W latach 2008-2012 pełnił urząd premiera Słowenii. Z funkcji ustąpił po utracie przez jego rząd większości koalicyjnej i przegranym głosowaniu w sprawie udzielenia jego gabinetowi votum zaufania. Został wybrany czwartym Prezydentem Republiki Słowenii od czasów proklamowania przez ten kraj niepodległości w roku 1991.
Autor: Tomasz Zembrzuski
Co prawdą będą mieć koabitację, jednak – jak widać, w kluczowych dla państwa sprawach potrafią się dogadać. Skoro lewicowy prezydent nie kwestionuje postulatów walki z kryzysem, wysuwanych przez konserwatywnego premiera.