Dzisiaj po raz kolejny usłyszeliśmy o wniosku ws. postawienia przed Trybunałem Stanu Jarosława Kaczyńskiego oraz Zbigniewa Ziobro(jak to niektórzy określili „nadministra„). Jaki polityczny cel ma PO? I kto za tym stoi? Bo premier się dystansuje.
Kotlet odgrzewany po raz setny oczywiście jest mało smaczny i strawny, co było widać po reakcji praktycznie całej opinii publicznej(nawet redakcja radia TOK była mało przychylna kotletowi).
Oczywiście, nie ma się czemu dziwić, gdyż politycy PO wydają się być śmieszni, próbując pięć lat po objęciu władzy stawiać przed trybunałem rywali politycznych, tym samym kneblując opozycję. Jednak, o tym wiedzą wszyscy.
Rafał „na wylocie” Grupiński
Pomysł ataku na opozycję ma forsować szef klubu PO Rafał Grupiński, człowiek Grzegorza Schetyny. Jednak to dziwi. W poprzedniej kadencji Grupiński był zupełnie innym politykiem. Stawiał bardziej wyważone opinie, działał spokojniej, potrafił realizować konsekwentnie cel, jakim była dobra jakoś prowadzonej przez niego polityki. Nawet udzielając przedwyborczego wywiadu braciom Karnowskim mówił o konkretnej kampanii bez brutalnych niepotrzebnych ataków.
Obecnie coś się zmieniło. Grupiński jest nerwowy, działa chaotycznie, wypowiada się agresywnie atakując rywali dość mocnymi słowami. Czy to wpływ Grzegorza Schetyny? Presja premiera? Czy może walka o przerwanie, bo coraz więcej mówi się o zmianie na stanowisku szefa klubu PO?
Premier w Brukseli
Oto druga teoria: premiera nie ma, dlatego trzeba czymś zapełnić zeszyt tematów, którymi przykryjemy negocjacje i realne problemy. Tylko czy ktoś w PO zadał sobie pytanie: czy nasza partia się kompromituje? Przecież wszyscy widzą jaki jest faktyczny cel działania partii: uderzać w PiS aby ponosił straty, ziarnko do ziarnka aż…
Nic bardziej nie działa na Polaków jak mocne słowa, zarówno ze strony wyborców PiS jak i PO. Trybunał Stanu wywołuje emocje podrywające do góry zarówno lemingów jak i mohery. Możliwość odebrania politykowi przywilejów, mandatu, odznaczeń jest kusząca, jednak potrzebne są konkretne dowody, a tu pojawia się problem, bowiem zarówno Kaczyński jak i Ziobro wygrali procesy wytoczone przeciwko nim sądach.
Kto był ostatni?
Ostatnim postawionym przed TS był Emil Wąsacz. Były działacz państwowy, polityk, minister skarbu w rządzie Jerzego Buzka. Zarzuty dotyczyły błędów podczas prywatyzacji Domów Towarowych Centrum, Telekomunikacji Polskiej oraz PZU. Wąsacz został zatrzymany, jednak z powodów niedopatrzeń formalnych sprawę umorzono, potem postawiono zarzut ponowny. Na chwilę obecną sprawa nadal się toczy.
Co robi pan Wąsacz? Jest prezesem Stalexportu Autostrady S.A.- spółki nietykalnej, narzucającej zaporowe ceny za przejazd autostradą.
Z ostatniej chwili:
Jedna z kluczowych postaci w PO poinformowała mnie o dystansie premiera wobec wniosku ws. Kaczyńskiego i Ziobry. Cóż, jednak pamiętam, że premier zawsze na dystans trzyma brudne sprawy…
Poseł Agnieszka Pomaska(PO) napisała mi na twitterze, że wniosek został złożony już w poniedziałek, ale sama nie ma pojęcia po co.
Może więc politycy PO zajmą się konkretami, zamiast trwonić czas i energię na uderzanie w opozycję?
autor: Łukasz Żygadło
Reżim w akcie desperacji chwyta się i takich pomysłów, ale będą jeszcze gorsze, wszystko jeszcze przed nami. Reżim chce przykryć kolejną kompromitacje w sprawie kolejnej zamiany ciał ofiar ze Smoleńska ( informacja z wczoraj, pominięta przez media ) oraz klęskę w sprawie budżetu EU, komisja pana Czumy z PO nie stwierdziła żadnych nacisków, łamania Konstytucji czy wręcz tworzenia państwa totalitarnego w czasie rządów J.Kaczyńskiego, co później oczywiście zakwestionowali posłowie PO, aby posiadać narzędzia do dalszej walki z PiS, tym samym pan Czuma naraził się kolegom z PO, a sprawa ta od kilku lat wyciągana jest właśnie wtedy, gdy jest potrzeba aby przykryć kolejne bieżące kompromitacje i nieudolność obecnej ekipy rządzącej.
@P.z Niemodlina!Tez Tak Myślę. pozdrawiam
http://wpolityce.pl/artykuly/41242-ostatnim-postawionym-przed-ts-byl-emil-wasacz-co-robi-pan-wasacz-jest-prezesem-stalexportu-autostrady-sa