Tekst inspirowany twórczością m.in. Williama Butlera Yeatsa, z gatunku tych, w których nie trzeba nic wyjaśniać, bo wszystko jest już dawno powiedziane wprost. Żeby móc kochać trzeba sobie zostawić kawałek wolnego… serca.
Tysiące …
Tysiące niepotrzebnych słów, głęboko utajony gniew
O to, że ciągle muszę żyć cudzym życiem.
Już trzecie pokolenie nas –
Kwiatów z tych samych górskich łąk –
Zduszanych jest przez dziwaczną chorobę
Na etapie pąka.
Więc nie chcę, nie chcę, żyć jak wy
Zapatrzeni w nurt cudzych spraw
Chcę mieć nareszcie własny ból, szczerą uronić łzę na wiatr
I zakrztusić się własnym śmiechem.
Rodziną owszem, mogę być –
W granicach dopuszczalnych norm, ale nie więcej
Nie.
Nawet kochanej osobie, nigdy nie oddam całego serca
Właśnie dlatego, że kocham.
Autor: Maria
Piękny wiersz.Człowiek jest jak instrument muzyczny posiadający Serce i Duszę nabrzmiałą uczuciem.Pełnie piękna może wydobyć drugi Człowiek.Zależy tylko jaką jego ręka poruszy strunę lub naciśnie klawisz.Możemy usłyszeć najpiękniejszą muzykę miłości lub jej zgrzyt albo wycie. Ot – Życie !A Serce – ma swoje Racje,których Nie Zna Rozum.