Złodzieje, którzy w nocy ze środy na czwartek włamali się do jednego z dużych marketów w Opolu popisali się wyjątkową twórczością. Na drabinie zbitej z gałęzi drzew chcieli ukraść… bankomat.
Do zdarzenia doszło dziś w nocy w jednym z marketów w Opolu. Złodzieje zbili z gałęzi drzew blisko dziesięciometrową drabinę, po której wspięli się, wybili szybę, a nawet rozerwali framugi solidnych okien plastikowych! Wszystko po co, aby ukraść bankomat…
Pytanie brzmi, czy chcieli po tej „drabince” znieść bankomat, czy tylko dobrać się do jego wnętrza?
Dyrekcja marketu dla dobra śledztwa nie chciała udzielić nam żadnych informacji w tej sprawie.
Oprac i fot. ŁŻ
A pomysłowość złodziei była, jest i będzie ciekawa i ciągle urozmaicana. Działają w nocy, zapewnie to młodzi ludzie.a że Noc nauczyła ich marzyć,gwiazdy miłością darzyć to nie ma czemu się dziwić.
Na niebie jest tysiąc gwiazdek i jedną tylko chcieli a nazwała się -Bankomat.
Ciekawa forma włamania, no tak tak… Ciekawe gdyby im sie drabinka złamała…
Nominować ich do nagrody Darwina!!! Nie…. oni żyją…. ech, głupi to ma zawsze szczęście:-)
http://www.24opole.pl/10487,Probowali_wyniesc_bankomat…_przez_okno,wiadomosc.html
@P,Bogdan z Opola ! Wiesz,złodziej ma bardzo chude kości.Czesto są już po „remoncie” z poprzedniego „wyskoku”czytaj włamania.Ale zwróć uwagę na ich pracowitość. Najpierw ukradli gałęzie z drzew, następnie ukradli gwożdzie,któryś z nich to fachowiec, bo dziesięciometrową drabinę wykonać to nie lada sztuka,,następnie ją postawić i akrobatycznie wejść to wyczyn jak w zdobyciu wysokich gór. Z oknem to każdy sobie poradzi. Nie udało im się.U nas byli lepsi,do traktora zawiązali bankomat i odjechali.Minął rok i nikt nie widział i nikt nie słyszał, rabanu.