W postanowieniu z 8 sierpnia 2012 r. o oddaleniu zażalenia mieszkańca Bielska – Białej na postanowienie Prokuratury Rejonowej w Bielsku – Białej o odmowie wszczęcia dochodzenia w sprawie obrazy uczuć religijnych (art. 196 kk) sędzia Sądu Rejonowego w Bielsku – Białej Radosław Molenda uzasadnia swoją decyzję następująco – „Charakterystyka wypowiedzi (…) wskazuje wprost nie ma ona na celu obrazę uczuć religijnych, a jedynie wskazanie rzeźb określonych postaci – Lenina, JP II jako przedmiotów kultu. Służy temu wprost dodanie po jedynie przykładowym wyliczeniu, frazy „innych złotych cielców” – czytamy.
Sprawa, którą w Polsce kończy wspomniane postanowienie rozpoczęła się w lutym. Mieszkaniec Bielska – Białej poczuł się urażony zamieszczaniem na łamach telegazety TVP S.A. treści, które obrażają uczucia religijne tysięcy Polaków. Zdecydował się na złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa licząc, że w ramach misji telewizji publicznej utrzymywanej w znacznej części z pieniędzy podatników nie leży promowanie szowinistycznych i nietolerancyjnych postaw, które naruszają prawo do wolności religijnej. Zawiadamiający poprosił też posłów KP PiS o złożenie w tej sprawie interpelacji poselskiej.
9 marca br. poseł KP PiS Anna Sobecka wystosowała interpelację poselską (nr 3131), w której czytamy: „(…) na stronie telegazety TVP ukazał się obraźliwy komentarz, w którym znieważono osobę błogosławionego papieża Jana Pawła II, określając go złotym cielcem oraz porównując rzeźbę z jego wizerunkiem do podobizny Włodzimierza Lenina, w następujących słowach: ˝53 rocz, sama sobie postaw w salonie główki Lenina, JPII i innych złotych cielców˝. Ten tekst wzbudził oburzenie wielu katolików w Polsce. Ponadto wyżej przytoczony komentarz opublikowany za zgodą administratora telegazety znieważył przedmiot powszechnej czci religijnej”.
Bielska prokuratura w swoim postanowieniu o odmowie wszczęcia dochodzenia udawała, że nie jest w stanie w sposób bezsprzeczny rozwikłać skrótu „JP II” lub „JP2”. Bielski Sąd poszedł o krok dalej. W imieniu nieustalonego sprawcy porównania Jana Pawła II do Lenina Sąd tłumaczy jego zamiary, mimo że prokuratura nie ustaliła jego danych osobowych, o takie nie wystąpiła ani go w związku z tym nie przesłuchała w żadnym charakterze. Jednocześnie bielski sąd zamiata sprawę pod dywan, pomimo że po interpelacji poselskiej sprawa stała się kwestią ogólną a nie dotyczącą jednostki, co zresztą potwierdza w tekście poseł Sobecka najwyraźniej również mająca poczucie obrazy jej uczuć religijnych.
SSR w Bielsku – Białej Radosław Molenda w zdumiewającym postanowieniu stwierdza, że aby ustalić czy dana wypowiedź jest obelżywa należy ocenić ją poprzez uwzględnienie modelowego wzorca przeciętnego członka danej grupy wyznaniowej. Gdyby zapytać przeciętnego Kowalskiego o to czy wymiar sprawiedliwości jest skorumpowany, to czy odpowiedź byłaby miarodajna i zadowalająca dla wydawania kategorycznych sądów przez SSR Molendę w innych sprawach? Kowalski uznałby, również uznaniowo jak sędzia Molenda, że wymiar sprawiedliwości jest skorumpowany. Koniec i kropka!
Wracając do głównego wątku. Artykuł 196 kk w sposób jasny ma na celu zwalczanie ksenofobii i postaw, które są sprzeczne nie tylko z interesem wierzących Polaków ale i wpisuje się w standardy wolności religijnej stosowane w Unii Europejskiej. Trzeba przypomnieć, że kilkanaście lat temu obiektem wyszydzania religijnego w Danii stali się Muzułmanie. Po masowych protestach tej grupy religijnej premier tego europejskiego kraju musiał w sposób publiczny na arenie międzynarodowej przepraszać za nietolerancję niektórych środowisk nieprzychylnych Islamowi. W Polsce po artystycznych występach Adama „Nergala” Darskiego z publicznym darciem Biblii szerzy się państwowy nihilizm.
W bielskiej prokuraturze rozpatrywane jest również moje zawiadomienie dotyczące nawoływania przez Ruch Palikota do palenia Biblii – co moim zdaniem wyczerpuje znamiona przestępstw z art. 196 kk oraz 256 kk – bowiem nawiązuje do totalitarnych metod i praktyk systemów totalitarnych. To daje podstawę do wszczęcia postępowania w przedmiocie delegalizacji partii Janusza Palikota. Niedawno warszawska prokuratura uznała również, że zawiadomienie posła KP PiS Marcina Mastalerka w sprawie promowania spaczonych idei totalitarnych poprzez promowanie zbrodniarza Feliksa Dzierżyńskiego na pochodzie 1-majowym zorganizowanym przez SLD nie ma charakteru promowania komunizmu. Można sobie zdać pytanie czy jeśli ktoś będzie nosił na innym wiecu transparent z wizerunkiem nazistowskiego odpowiednika Dzierżyńskiego Heinricha Himmlera to będzie pociągnięty do odpowiedzialności karnej czy pozostawiony w spokoju podobnie do piewców czerwonego kata?
Zapowiedź posła PiS Marcina Mastalerka dotycząca uszczegółowienia zapisu art 256 kk jest krokiem w dobrym kierunku. Jednak trzeba wskazać jasno, że poza zapisanym prawem ważne jest jego stosowanie.
12 lat temu pierwsze zapytanie poselskie w sprawie stosowania art. 256 Kodeksu karnego złożył poseł Adam Słomka (nr 2192), cyt. „W związku z uzyskanymi przeze mnie – za pośrednictwem Stowarzyszenia ˝Młodzi Konfederaci˝ – niepokojącymi informacjami*) o wzmożonej aktywności organizacji społecznych i osób fizycznych łamiących art. 256 K.k., cyt.: ˝Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój …˝ zwracam się z uprzejmą prośbą o udzielenie odpowiedzi na następujące pytania:
1. Jak wygląda wykorzystywanie w praktyce prokuratorskiej oraz sądowej ww. przepisu?
2. Czy w praktyce sądowej do dnia dzisiejszego zapadł choć jeden wyrok na podstawie art. 256 K.k. od czasu ostatniej nowelizacji Kodeksu karnego ustanawiającej ten przepis – wobec osób lub organizacji społecznych propagujących treści gloryfikujące komunizm? (…)”.
W odpowiedzi ówczesny minister sprawiedliwości Lech Kaczyński wskazał, że tylko jedno dochodzenie dotyczyło propagowania komunizmu, w którym odmówiono wszczęcia postępowania, cyt.: „1 Ds 540/99 Prokuratury Rejonowej Warszawa Mokotów – w sprawie propagowania totalitarnego ustroju państwa w Statucie Deklaracji Programowej Związku Komunistów Polskich ˝Proletariat˝ – w sprawie tej odmówiono wszczęcia postępowania przygotowawczego (postanowienie prawomocne)”.
Słomka 17 września 2011 r. jako kandydat do Senatu RP uczestniczył w legalnym wiecu wyborczym pod katowickim pomnikiem „wdzięczności armii ZSRR”. Dosyć słusznie namalowano na nim zrównane symbole sierpa i młota ze swastyką. Mimo istniejącej i nieuchylonej uchwały Rady Miasta Katowice z początku lat 90-tych XX w. – okupacyjny pomnik stoi. To samo dotyczy m.in. pomnika w Nowym Sączu czy warszawskich „czterech śpiących”. A były poseł za „artystyczną” formę protestu w tej sprawie ma być sądzony.
Wracając do postanowienia bielskiego sądu. Mieszkaniec Bielska – Białej, który stara się działać w interesie osób wierzących zapowiada, że po wystąpieniu do Rzecznika Praw Obywatelskich z prośbą o interwencję w tej sprawie będzie skarżył Polskę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Skoro nie można wyegzekwować na gruncie krajowym poszanowania dla praw większości, które do tego nie naruszają praw mniejszości wyznaniowych lub ateistów, to czas poprzez międzynarodowy nacisk wymóc w Polsce aktywniejszą walkę z nietolerancję religijną. Wypada liczyć, że zamiast stosowania tolerancji religijnej i politycznej w rozumieniu Chińskiej Republiki Ludowo – Demokratycznej, Korei Północnej czy Kuby, polski wymiar sprawiedliwości – utrzymywany również dzięki podatkom zawiedzionego niezrozumiałym postępowaniem katolika z Bielska – Białej – wykrzesa minimum zainteresowania dla egzekwowania praw obywateli RP.
Czytaj także:
http://ngopole.pl/2012/03/11/bezczynna-prokuratura-pochwala-porownanie-jana-pawla-ii-do-lenina/
i
http://ngopole.pl/2012/06/28/prokuratura-jpii-mozna-zniewazyc-tylko-obiektywnie-2/
Autor: Paweł Czyż
Polecam wykład Pana Profesora Zybertowicza w Berlinie, który @P.NGO zamieściła za co dziękuję! Przyda się nam nauka .. dzisiaj i w przyszłości, abyśmy błędów nie popełniali!
Należy zadać sobie pytanie kto pracuje w poslkich sądach prokuraturach. Ano ci sami ludzie i ich dzieci co służyli PZPRowi i Polsce Ludowej ci sami ludzi i ich rodziny którzy wydawali wyroki śmierci na żołnierzy AK ci sami ludzie i ch rodziny którzy przesladowali Wolnych Polaków walczących z sowieckim okupantem z takich organizacji jak Solidarność. Tak długo jak nie przeprowadzi sie w polskim wymiarze sprawiedliwość weryfikacj nalezy zpaomieć o demokratycznych praworządnych wyrokach sądowych. Obecne ferowanie wyroków przez sądy w Polsce nalezy uznać za nielegalne i juz dawno pownni sie w Unii Europejskiej poprosić o przejęce włądzy sądowniczej przez legane prworządne zachodnie sądy i prokuratury, do czsy przeprowadzenia weryfikacji i oczyszczenia sądownictwa z komunisztycznych szumowin
Andrzej Szubert też się skarży ale inaczej
http://cyklista.wordpress.com/2012/07/27/rugowanie-kultury-slowianskiej/