Wczoraj, tj. 2 kwietnia br. wybierano 5-osobowe prezydium opolskiego PiS-u spośród całego 24 osobowego Zarządu. Poseł Sławomir Kłosowski rekomendował piątkę wybranych przez siebie kandydatów: na wiceprezesów – Macieja Stefańskiego i Jana Chabraszewskiego, na skarbnika – Jacka Chwalenia z Nysy, a na sekretarza Arkadiusza Szymańskiego, dyrektora własnego biura. Kandydatura Szymańskiego wzbudziła najwięcej kontrowersji. Nie obyło się bez buczenia oraz ostrej krytyki personalnej ze strony innych członków Zarządu, w tym Dariusza Kolbka. Kandydatura Szymańskiego, forsowana przez Posła Kłosowskiego, przepadła nawet w pierwszym głosowaniu – pupil posła nie uzyskał wymaganych 13 głosów. Podobnie było z piątym członkiem prezydium rekomendowanym przez Kłosowskiego, Robertem Młodzińskim, radnym Kędzierzyna – Koźla. Wybrano ich ostatecznie po przerwie, po telefonie do centrali PiS w Warszawie i bezpośrednich nacisków na członków Zarządu.
W opolskim PiS-ie sytuacja się dość skomplikowała po odejściu grupy działaczy związanych z Posłem Patrykiem Jakim. Mimo skutecznie przeprowadzonych ostatnio „czystek” wytworzyły się dwa obozy, z których jeden otwarcie zaczyna krytykować poczynania Posła Kłosowskiego, którego autorytet zbudowany jest tylko na mandacie poselskim i rekomendacji mało zorientowanego w sytuacji regionu Jarosława Kaczyńskiego. Młodzi, aktywni działacze partyjni – jak widać po składzie prezydium – nadal czekają na swój czas i przychylne spojrzenie ze strony lidera. To błąd, za który kiedyś przyjdzie zapłacić…
Warto odnotować jeszcze, że PiS nie tworzy biur poza Opolem. Nie ma obiecanego biura w Brzegu. Dla porównania w woj. dolnośląskim PiS utrzymuje aż 16 biur. Generalnie partia pod przywództwem posła Kłosowskiego nie przejawia żadnej znaczącej aktywności na zewnątrz i pewnie dlatego Zarząd uznał, że nie ma sensu powoływać rzecznika prasowego – na wszystkie pytania mają odpowiadać Prezes i jego zastępcy, którzy reprezentują PiS w regionie.
Autor: Tomasz Kwiatek
Klika górnika opolskiego barona- paru „pracusi z Opola i Brzegu”- porażka.No to dalej nieróbstwo,pozoranctwo i kaska leci.
Szkoda tylko garstki porzadnych która ostała się przy baronie PiS. Pomyślcie nad SP – nareszcie jest alternatywa dla barona i pozorantów.
Brawo Panie Kolbek!
Kompetentne młode osoby w PiSie to Adam Sadłowski, Piotr Bujak…
Opolscy pozoranci są BIERNI.
Hmmm… a może wybrać tak PK – to dopiero będzie buczenie !
Szkoda, że nie zauważyliście, że w prezydium nie ma też kobiet!!! Tyluł powinien być taki: Prezydium PiS bez młodych i kobiet
@Mira
Bo kobiety piekna Pani Miro- piszczą przeraźliwie ale nie potrafią buczeć :)
Nie ta przeponka.