W trzecim kwartale tego roku umowy na czas określony w Polsce, miało 3 mln 456 tys. osób – wynika z najnowszych badań aktywności ekonomicznej ludności (BAEL) prowadzonych przez GUS. Obok grafika, obrazująca, jak wygląda to w innych krajach UE.
Wskaźnik rozwarstwienia społecznego w Polsce znacznie odbiega od bilansu innych krajów Europy Środkowej. Co więcej, wynik osiągnięty przez Polskę (13,5:1) świadczy o największych dysproporcjach społecznych w całej UE. Efektem pojawiania się licznych inwestycji jest bogacenie się części społeczeństwa, która i tak osiąga najwyższe zarobki. Ponadto, wzrost gospodarczy przyczynił się do podwyżek płac w wybranych, branżach. Jednocześnie, pewna część społeczeństwa nie odnotowała żadnego wzrostu.
Największe dysproporcje społeczne odnotowano w przypadku Meksyku, gdzie bogaci zarabiają aż 25-krotnie więcej niż biedni. Sporymi rozbieżnościami zaowocowała także liberalna gospodarka amerykańska, osiągając rozbieżność rzędu 16:1 na korzyść najbogatszych.
Autor: Dariusz Całus