Wysoki Rozgrzany Sądzie, Ja, bloger cameel, chciałem z tego miejsca przeprosić Platformę Obywatelską. Właśnie dzisiaj, w związku z wyrokiem Niezawisłego Rozgrzanego Sądu zrozumiałem że błądzę…
Po pierwsze: Przepraszam Platformę Obywatelską za to, że twierdziłem, że istnieje afera hazardowa. Wczorajsze wystąpienie byłego posła PO Z. Chlebowskiego ochoczo nagłośnione przez zaprzyjaźnione telewizje, uświadomiło mi, że jest to człowiek „całkowicie oczyszczony”, który zmienił się na lepsze.
Po drugie: Przepraszam Platformę Obywatelską za to, że krytykowałem sposób uprawiania polityki przez premiera Donalda Tuska, dziś, dzięki wyrokowi w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej zrozumiałem, że Polska rzeczywiście jest „w budowie”. Tak… teraz widzę to wyraźnie… widzę oczyma wyobraźni te tysiące kilometrów autostrad, na które politycy Platformy podpisali umowy, widzę te setki szkół, szpitali które powstały i ciągle powstają, widzę „dobrze zarabiające pielęgniarki i policjantów”, w końcu widzę miliony uśmiechniętych dziecięcych twarzy, które radują się podczas „haratania w gałę” na orlikach
Po trzecie: Przepraszam Platformę Obywatelską za to, że byłem nieufny w sprawie śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej. Zrozumiałem w końcu, że ta „arcyboleśnie prosta” sprawa została od początku do końca wyjaśniona w sposób absolutnie transparentny, a wszelkie ustalenia zarówno komisji Anodiny, jak i komisji Millera nie budzą żadnych wątpliwości.
Po czwarte: Przepraszam Platformę Obywatelską za to, że w rocznicę katastrofy smoleńskiej przyjechałem z Opola do Warszawy, aby zapalić przywiezione ze sobą znicze pod Pałacem Prezydenckim. Dziś wiem, że tamtym niecnym czynem „podpalałem Polskę”, a Platforma Obywatelska, która tego dnia otoczyła pałac kordonami Policji i metalowymi zasiekami wcale nie odgradzała się od społeczeństwa, ale chroniła ojczyznę przed „gniazdem nienawiści i agresji”
Po piąte (i najważniejsze): Przepraszam Platformę Obywatelską za to że nie głosowałem na nią w 2007 roku, za to że nie głosowałem w wyborach prezydenckich na Donalda Tuska, ani na Bronisława Komorowskiego. Dziś wiem, że był to poważny błąd, ponieważ Platforma jest partią urodzonych zwycięzców są w stanie wygrać z każdym i wszędzie, nieważne czy są to wybory, sądowy proces, czy mecz piłki nożnej z gwiazdami TVN-u
Platformo, czy kiedykolwiek mi wybaczysz?
Autor: Cameel
Aż się wzruszyłem, tak dogłębnie dotknął mnie ten tekst.Łączę sie z przeprosinami POmyji.
Cameel Korzeniowski i Buła pocałuja Cie w gołą d….