Z Opola
Znamy już kandydatów do Sejmu RP z listy SLD. Na miejscu pierwszym (nic nowego) Poseł Tomasz Garbowski. Kandydatura chyba jedyna sensowna z całej listy. Wszak znać osobiście Ministra Grabarczyka i nie być jedynką? Skandal.
Na odmłodzonej liście SLD jest też była senator Apolonia Klepacz. Kipi żywiołem walki! Lucjusz Bilik, który jak Prezydent Zembaczyński kocha Opole, ale w przeciwieństwie do niego o swoje miasto dba, również figuruje na liście. Brakuje tylko prof. Doroty Simonides. I mamy komplet kółka emerytów.
Radny Sejmiku reprezentujący SLD, mowa tu o Andrzeju Mazurze, jest oburzony. Powodem jego złości jest brak syren o godzinie 17.00 w rocznicę Powstania Warszawskiego. Radny uważa, że szkodzi to polskiej racji stanu. I chociaż raz, pewnie pierwszy i ostatni, zgodzę się z kimś, kto reprezentuje SLD.
Całą sprawę skomentował Poseł Ryszard Galla, twierdząc, iż Mazur, robi sobie kampanię. No ale, co tam, Galla broniąc wójta Turawy kampanii sobie przecież nie robi.
W tym tygodniu dalej o Robercie Węgrzynie. Robcio stwierdził, iż Leszek Korzeniowski nie powinien być szefem regionu. Dlaczego? Tacy ludzie nie powinni rządzić i już. Poseł uważa, że polityka jest nieprzewidywalna. Tak jest. Robcio jest idealnym tego przykładem.
W Opolu gościł szef PJN Paweł Kowal. Człowiek bardzo mądry, posiadający wielką wiedzę polityczną oraz historyczną. To tyle na temat wizyty. No dobra nie wytrzymam. Paweł Kowal jest wielką ofiarą PJN. Wyszedł człowiek z uczciwej partii do frakcji, która jest jak galaretka. Szkoda, bo to jest dobry polityk.
Ale zrobiła się afera w Urzędzie Marszałkowskim. Marszałek Sebesta miał kazać pracowniczkom, aby informowały o swoich wyjściach do toalety. Pewnie biedne kobiety nie mogły dłużej patrzeć na marszałka…
Z Kraju
Walcz chłopie, bij się za Polskę w Powstaniu. Po wielu latach Minister Spraw Zagranicznych typu Radek Sikorski powie, że to była katastrofa. Ale Ty Bohaterze nie martw się. Są ludzie, którzy zawsze będą pamiętać o twym męstwie!
Słuchałem sporu Marka Jurka z Józefem Oleksym. Oto spierają się ludzie, którzy wypadli z polityki ale chcą mieć na nią wielki wpływ. Marek Jurek poucza Jarosława Kaczyńskiego. Bardzo to śmiesznie wygląda. Przez cały okres III RP było wiele osób, które krytykowało, pouczało, chciało wykiwać Premiera Kaczyńskiego, wtapiając się w jego łaski. Ich już nie ma, natomiast Jarosław Kaczyński tworzy największą partię opozycyjną w Sejmie. Po cóż więc takie dyskusję?
Ciąg dalszy naparzania się o katastrofę smoleńską trwa. Rosja zadaje cios, rząd się cieszy, że Rosjanie odpowiadają i chcą rozmawiać. Świetna forma dyskusji – nasza jest jedna jedyna racja. Polska dyplomacja (dziś kulinarnie) jest jak budyń śmietankowy z wielką ilością cukru. Słodka, i lepi się do niej cała masa szkodników.
Prezydent Komorowski nie ma czym lecieć do USA. Proponuje więc, aby prezydent poleciał na drzwiach od stodoły.
Autor: Łukasz Żygadło
…”Walcz chłopie, bij się za Polskę w Powstaniu. Po wielu latach Minister Spraw Zagranicznych typu Radek Sikorski powie, że to była katastrofa”… i Tomasz Greniuch (opolski ONR) podzielił jego zdanie:
http://ngopole.pl/2011/08/01/%E2%80%9Ecala-koncepcja-powstania-warszawskiego-a-tym-bardziej-jego-realizacja-byla-jednym-wielkim-bledem-do-ktorego-nie-powinnismy-dopuscic%E2%80%9D-%E2%80%93-z-tomaszem-greniuchem-doktorantem-hi/