Dzisiejsze wydanie NGO poświęcamy prawie wyłącznie Powstaniu Warszawskiemu, które jest jednym z najważniejszych wydarzeń w polskiej historii XX w. – stanowi jedną z najbardziej tragicznych i zarazem najpiękniejszych kart w historii Narodu Polskiego. Powstańcy wykazali się niezwykłym bohaterstwem i bezprzykładnym poświęceniem. Nieustannie jednak, od 1 sierpnia 1944 r. w polskiej debacie publicznej toczy się dyskusja poświęcona celowości podjętej decyzji, a także jego sensowi i znaczeniu, zarówno w bliskiej, jak i dalszej perspektywie czasowej. Skutki Powstania Warszawskiego doskonale znamy, dzięki pracy historyków dość dobrze znamy jego przebieg, wiemy też, jak komuniści rządzący w Polsce powojennej starali się zafałszować pamięć Powstania Warszawskiego. Dlatego w 67. rocznicę tego ważnego dla nas Polaków wydarzenia przedstawimy kilka wizji i ocen otwierając w ten sposób ważną dyskusję.
W rocznicę tego wydarzenia należy również pamiętać o opolanach, którzy brali udział w Powstaniu Warszawskim. Przypomnę, że w listopadzie ubiegłego roku pożegnaliśmy Zbyszka Bednorza (1913-2010), delegata Rządu Londyńskiego na kraj, który walczył w Powstaniu Warszawskim. Trzy tygodnie po jego wybuchu wygłosił przez radio „Apel Powstańczej Warszawy do Polaków Ziem Zachodnich”. Po upadku powstania został przewieziony do obozu jenieckiego w Spellen nad Renem, z którego zdołał zbiec i do końca wojny działał w podziemiu. Wcześniej, w kwietniu 1943 r., poznał łączniczkę AK „Izę”, czyli Różę Wróbel z Chorzowa, z którą w 1944 r. wziął ślub i z którą niemal do końca życia mieszkał na opolskich Chabrach, a która przebywa aktualnie w Domu Opieki Społecznej w Opolu-Szczepanowicach. W 1948 r. Bednorz został aresztowany przez UB. Dwa lata siedział w lochach Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego w Warszawie i w 1950 r. sąd komunistyczny skazał go na 15 lat więzienia. Przebywał najpierw w osławionym więzieniu na Rakowieckiej w Warszawie, później we Wronkach. O łaskę dla niego zabiegali m.in. biskup katowicki Herbert Bednorz, pisarz Gustaw Morcinek i szef PAX-u Bolesław Piasecki. Został wypuszczony pod koniec 1951 r. i zamieszkała w Opolu. W Opolu żyje też m.in. pani Regina Mac, łączniczka WiN-u, mając 16 lat była bita i przesłuchiwana na UB. Warto o tym pamiętać, pogłębiając historię o tamtym okresie i tamtych wydarzeniach. Należy też uczcić pamięć o bohaterskich ofiarach, dlatego 1 sierpnia o godz. 17.00 zapraszam pod pomnik gen. Emila Fieldorfa „Nil” na osiedlu AK w Opolu, gdzie po raz pierwszy w tym miejscu będzie można uczcić pamięć ofiar Powstania Warszawskiego oraz spotkać świadków tamtych tragicznych dni.
Jednocześnie korzystając z okazji informuję, że w redakcji NGO nastąpiły zmiany (szczegóły w zakładce O NAS), stopniowo zmieniamy też layout, a za naszego patrona obraliśmy pochodzącego z Winowa koło Opola błogosławionego o. Alojzego Ligudę, męczennika za Kościół i Ojczyznę, zamordowanego przez Niemców w obozie KL Dachau, a naszym mottem będzie kompilacja słów błogosławionego Ślązaka: „Bóg wie wszystko. Jestem Polakiem i chcę pracować dla Polski”, które pełniej oddają idee, którym chcemy służyć. Przypomnę, że ojciec Liguda, mógł zostać zwolniony z obozu KL Dachau o co starała się jego rodzina, ale odmówił i zginął męczeńską i okrutną śmiercią (obdarty ze skóry) za Kościół i Polskę, która była jego Ojczyzną. Oczywiście nadal „jedynie prawda jest ciekawa”, jak pisał Józef Mackiewicz, co będziemy starali się pokazać, także w przypadku Powstania Warszawskiego.
Kończąc, z przyjemnością informuję, że przygotowujemy papierowe, specjalne wydanie NGO, które już niedługo będzie bezpłatnie rozdawane w Opolu i woj. opolskim. 1 sierpnia to nasz 231 dzień wydawania NGO w internecie. W tym czasie powstało 965 różnych artykułów, wywiadów, relacji, felietonów etc. Na naszych łamach umieszczono 4 342 komentarze. Przy okazji apeluję o należną kulturę i szacunek podczas dyskusji. Wszystkim biorącym udział w tworzenie NGO serdecznie dziękuję! Przypominam także, że nadal szukamy chętnych do współpracy z naszą redakcją.
Tomasz Kwiatek
Gratuluję i życzę dalszej owocnej pracy dla dobra Rzeczpospolitej.