Niezależna Gazeta Obywatelska w Opolu,
poszukuje kandydatów na wolne stanowisko urzędnicze:
Zastępca Prezydenta Miasta Opola
Miejsce pracy: Ratusz, biurko po Wiceprezydencie Januszu Kwiatkowskim Czytaj więcej…
Becka pamięci żałosny rapsod
Od jakiegoś czasu zastanawiam się, czy nie żyję w jakimś matriksie. Po 10 kwietnia 2010 r. wszystko jakby stanęło na głowie. Nic już nie jest takie samo. Reakcja Polaków na katastrofę smoleńską była tak wymowna, że od razu przystąpiono do dzielenia Polaków. Najpierw była próba skłócenia nas w małostkowym sporze o Wawel, potem bezskuteczna akcja palenia zniczy na grobach „bohaterów” Armii Czerwonej i wreszcie kampania wyborcza, a w niej nawoływanie komitetu poparcia Bronisława Komorowskiego do zaprzestania wojny polsko-polskiej ze wskazaniem na głównego dzielącego, czyli na pogrążonego w żałobie Jarosława Kaczyńskiego. Potem była Czytaj więcej…
List z Polski
„Witajcie, Przyjaciele! Piszę do Was ten list z Krakowa, z Polski. Najprawdopodobniej po przeczytaniu mojego listu dojdziecie do wniosku, że jestem szalony albo, przynajmniej, że wszystko w tym liście jest absurdalne. I wiecie co? Mam nawet nadzieję, że macie rację, i że wszystko w tym liście jest halucynacją lub, w najgorszym przypadku, koszmarem. Mimo to, obecnie, ja sam oraz większość moich rodaków jesteśmy głęboko zaniepokojeni i czujemy ogromną niepewność. Być może czas pokaże, iż to wszystko nie stało się bez powodu, ale cechuje nas naturalna tendencja do paranoi, która jest częścią naszej polskiej duszy. Być może. Mam taką nadzieję. Ale teraz pozwólcie, że opowiem wam o moich obawach. A zaczęły się one 10 kwietnia”. – tak zaczyna się „List z Polski”. Czytaj więcej…