Niezależna Gazeta Obywatelska

PO zawiązało koalicję z SLD. Pojawiły się pogłoski o poleceniach z Warszawy dotyczących specjalnego prowokowania polityków SLD, aby to właśnie oni zerwali obecny układ. Mały dowód na to pojawił się w ostatnich dniach. Radny Andrzej Namysło stwierdził, iż Centrum Terapii Nerwic  w Mosznej lepiej sprzedać, niż pakować w nie pieniądze w czasie, gdy województwo ma coraz mniejsze dochody. Marszałek Józef Sebesta skontrował, iż jest to kompletnie niemożliwe a CTN to priorytet, jeżeli chodzi o służbę zdrowia. Radny Namysło odpowiedział, że go to nie obchodzi itd., itp. Czy tak ma wyglądać dobra współpraca na poziomie województwa? Jeżeli tak, to ja dziękuję i wolę na to nie patrzeć, tylko zacząć odliczać dni do końca istnienia pięknego opolskiego… Takiego zamieszania, jakie odbyło się po wyborach, to chyba żaden inny region nie doświadczył. Jeżeli ktoś zawiązuje koalicje, to chyba po to, aby forsować swoje projekty, nie zakładając z góry, że trzeba ją zerwać? A dlaczego? Żeby PIS do władzy nie dopuścić. Czy to nie jest paranoja? Za dwadzieścia lat nadal będą zawiązywane koalicje z Mniejszością Niemiecką, czy co gorsza z Ruchem Autonomii Śląska, bo PIS jest zły. Politycy PO doprowadzą do destrukcji całkowitej, i zgodzą się na wprowadzenie niemieckich nazw ulic w Opolu… No cóż, zgoda wszak buduje?

Autor: Łukasz Żygadło