Niezależna Gazeta Obywatelska

W dzisiejszym dodatku do „Rzeczpospolitej” ciekawa rozmowa Roberta Mazurka z Jerzym Gorzelikiem, liderem Ruchu Autonomii Śląska, znanym dzięki koalicji samorządowej z PO na Śląsku, nawoływaniu do wpisywania w rubryce spisu powszechnego „narodowości śląskiej” oraz bardzo kontrowersyjnym wypowiedziom antypolskim. Jerzy Gorzelik w wywiadzie podkreśla, że nie ma sentymentu do Polski:

Nie odczuwam, bo żywię go do mojej nacji. Można mówić o związku z różnymi aspektami polskości czy niemieckości. W warstwie językowej z pewnością bliżej mi do Polaków. Jeśli chodzi o inne elementy kultury, bliżej mi do kultury niemieckiej, ale też czeskiej (…) Patriotyzm to umiłowanie ojczyzny. A moją ojczyzną nie jest Polska, tylko Górny Śląsk.

Na pytanie czy Polacy to naród panu obcy?

Polacy to członkowie mojej rodziny, więc nie mogą być mi zupełnie obcy, tak jak i nie są mi obcy Niemcy.

Pytany o pomysł na autonomię Śląska do 2020 r odpowiada:

Środowisko Platformy z pewnością może poprzeć takie hasła, a czy sama partia to zrobi, tego oczywiście nie wiem, bo nie wiem czy będzie jeszcze istnieć.

Dalej dopytany:

W tej chwili jesteśmy w koalicji [mowa o Sejmiku Woj. Śląskiego] z PO oraz PSL i sądzę, że obie te partie poprą decentralizację państwa.

Pytany o sport i reaktywację przez niego zdelegalizowanego przez polskie władze w 1939 r. klubu piłkarskiego FC Katowice, przyznał, że kibicuje Ruchowi Chorzów. W wywiadzie można dowiedzieć się o jego wizji Polski opartej na autonomii regionów, o „nacjonaliście” Sienkiewiczu i o tym, kim naprawdę się czuje. Dostęp do wywiadu w internecie jest płatny.

Oprac. Tomasz Kwiatek