Puste dyżury i niska efektywność – Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport na temat nieodpłatnej pomocy prawnej, gwarantowanej przez państwo. Izba uznała, że system darmowych porad prawnych nie działa tak, jak zakładano. Na Opolszczyźnie kontrolę przeprowadzono w Urzędzie Miasta Opola i starostwach w Krapkowicach, Oleśnie i Opolu.
NIK ma zarzuty dotyczące m.in. braku wystarczającej informacji o funkcjonowaniu punktów porad prawnych.
– Wszystkie samorządy informowały o możliwości dostępu do nieodpłatnej pomocy prawnej, jednak jak ustaliliśmy te działania koncentrowały się na umieszczaniu informacji na stronach internetowych. W naszej ocenie taki sposób postępowania nie był do końca skuteczny. We wszystkich punktach utworzonych przez kontrolowane jednostki udzielono łącznie ponad 3800 nieodpłatnych porad prawnych. Oznacza to, że w każdym z 16 punktów udzielono mniej niż jedną poradę dziennie – mówi Janusz Madej, wicedyrektor opolskiej delegatury NIK.
Najmniej takich porad udzielano w punktach utworzonych przez starostwa powiatowe w Opolu i Oleśnie, średnio było to około 8-9 porad miesięcznie. Jak wskazuje NIK prawnicy byli wynagradzani za każdą godzinę gotowości a nie za konkretną liczbę udzielonych porad.
W kilku skontrolowanych punktach bezpłatnej pomocy prawnej stwierdzono również problem braku dostępności dla osób niepełnosprawnych a w innych pojawia się problem natury lokalowej. Jak czytamy w raporcie – przyjęte rozwiązania nie umożliwiały zachowania dyskrecji udzielanych porad.
Dodajmy, że opolska delegatura NIK koordynowała ogólnopolską kontrolę, którą prowadzono na terenie pięciu województw w latach 2016-2017.
Ogólnopolski system nieodpłatnej pomocy prawnej funkcjonuje od 2016 roku i przysługuje m.in. weteranom, kombatantom, osobom 65+ i młodzieży do 26 roku życia.
Źródło: NIK Opole