W Opolu otwarto wczoraj konsulat honorowy Ukrainy. Jak powiedział ambasador Ukrainy Andrij Deszczycia, jest to jedenasta placówka w Polsce, gdzie obecnie żyje około milion jego rodaków.Opolski konsulat honorowy Ukrainy to też pierwsza placówka, którą będzie kierowała kobieta. Nawiązując do barw miasta (żółto-niebieskie) – ambasador zażartował – że nie można było odmówić otwarcia placówki w miejscu nie tylko bardzo chętnie wybieranym przez Ukraińców jako miejsce nauki i pracy, na dodatek mającym te same barwy co Ukraina.
W rozmowie z PAP ambasador przyznał, że nie istnieją pełne dane dotyczące obywateli Ukrainy mieszkających obecnie na terenie Polski. Ocenił równocześnie, że liczba ta przekracza obecnie milion, z czego około stu tysięcy może mieszkać na terenie województwa opolskiego.
– To nie są już czasy Związku Radzieckiego, kiedy prowadzono szczegółowe wykazy osób opuszczających nasz kraj. Możemy jedynie szacować liczbę osób, które przebywają na danym terenie. W województwie opolskim jest naszych obywateli stosunkowo dużo. Widocznie macie tu dobry klimat – dodał.
Według urzędu miasta Opole, w samej stolicy regionu uczy się tysiąc studentów, a dziesięć tysięcy posiada pozwolenie na pracę. Na początku pojawili się studenci. – Teraz mamy już tysiące Ukraińców, z których część wiąże swoją przyszłość z naszym miastem i regionem na dłużej. Wnoszą swój wkład w rozwój miasta i regionu, podejmując pracę, płacąc podatki i budując wielokulturowość naszego miasta – powiedział Wiśniewski.
PAP, oprac. WuEs
Jaki wkład wnoszą, jeśli można pana Wiśniewskiego zapytać?
Polskiego, udanego od lat Festiwalu nie mozna było po ludzku zorganizować, a pochylać się nad obcokrajowcami
– a owszem!
Mam nadzieję, że do reelekcji nie dojdzie, panie Wiśniewski.
Nieudolność pańska poraża!