Wczoraj około 18.30-18.40 zauważono pożar wieży katedralnej w Gorzowie Wielkopolskim. Już od kilkunastu godzin strażacy z Gorzowa Wielkopolskiego próbują ugasić pożar tamtejszej zabytkowej katedry. Ogień jest już opanowany, ale akcja jest bardzo trudna i dogaszanie może potrwać cały dzień. Na miejscu jest kilkadziesiąt zastępów straży pożarnej.
Strażacy cały czas polewają wodą szczyt wieży kościoła. To tam, na odcinku między zegarem a kopułą, zlokalizowany jest ogień. Żeby go dogasić trzeba dokładnie zlać wodą drewniane stropy wewnątrz wieży.
Strażacy liczą na to, że gdy uda im się dostać w rejon pożaru od środka, przez wąską klatkę schodową, ich praca będzie dużo bardziej skuteczna. Cały czas pracują też na dole, wypompowują wodę, która zbiera się na podłodze, przy wejściu do katedry, żeby zminimalizować straty w świątyni – choć już teraz wiadomo, że te będą olbrzymie.
Na szczęście w pożarze nikt nie ucierpiał. – Płonie symbol Gorzowa Wlkp, To jest dramat, ogień nie chce odpóścić. mnie aż serce boli, jak na to patrzę – mówili mieszkańcy Gorzowa, tłumnie obserwujący akcję ratowniczą miejscowej Straży Pożarnej. Na miejscu pożaru jest już Elzbieta Rafalska, minister MRPiPS, która zapowiedziała pomoc rządową w odbudowie katedry
za www.rmf24.pl
Wiktor Sobierajski