Już w wkrótce na wokandzie, dojdzie najprawdopodobniej do prestiżowego pojedynku, pomiędzy znanymi nyskimi samorządowcami: Norbertem Krajczym (obecnym dyrektorem szpitala w Nysie) i Januszem Sanockim (byłym burmistrzem Nysy, obecnie posłem na Sejm RP). – Będę żądał zapłacenia przez posła Sanockiego 100 tyś złotych, na rzecz nyskiego hospicjum – zapowiada Norbert Krajczy, będący jednocześnie przewodniczącym Sejmiku Wojewódzkiego w Opolu.
Spór jest pokłosiem sprawy z grudnia 2015 roku, kiedy to poseł Sanocki, rzekomo, znieważył dyrektora szpitala w Nysie, w momencie nieprawidłowego zaparkowania samochodu na parkingu nyskiej placówki zdrowia. Warto dodać, że Prokuratura Rejonowa w Legnicy już raz zajmowała się sprawą i odmówiła wszczęcia postępowania, z uwagi, iż zdaniem prokuratury, dyrektor ZOZ w Nysie, nie korzysta ze szczególnej ochrony prawnej, jaka przysługuje funkcjonariuszom publicznym.
Po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia decyzji legnickiej prokuratury Norbert Krajczy, złożył kolejne doniesienie, tym razem do Prokuratury Rejonowej w Nysie. Sprawa w toku. Jednocześnie podjął działania w celu ścigania posła Sanockiego na drodze cywilnej. – Poprosiłem kancelarię prawną o przygotowanie pozwu cywilnego przeciwko Januszowi sanockiemu o zniesławienie. Będę się domagał 100 tyś, złotych zadośćuczynienia, które przeznaczę na nyskie hospicjum. Posła stać na to, najwyżej będzie dojeżdżał do Warszawy pociągiem – zapowiada Norbert Krajczy. Zapowiada się więc ekscytujący pojedynek. Do sprawy będziemy wracać.
Wiktor Sobierajski
„Posła stać na to, najwyżej będzie dojeżdżał do Warszawy pociągiem – zapowiada Norbert Krajczy”.
A czym poseł Sanocki dojeżdża do Warszawy obecnie? Odrzutowcem?