Niezależna Gazeta Obywatelska

Otrzymaliśmy list otwarty Romana Habraszewskiego, którego pomówiła publicznie w maju na antenie TVP.INFO dyrektor Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, Joanna Trzaska – Wieczorek. Warszawska Prokuratura Rejonowa Warszawa – Mokotów odmówiła wszczęcia w tej sprawie śledztwa, gdyż jej zdaniem to nie jest w interesie społecznym!

***

LIST OTWARTY DO MEDIÓW

Szanowne Redakcje!

W maju 2015 r. zostałem publicznie pomówiony przez dyrektor Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego, Joannę Trzaskę – Wieczorek na antenie TVP.INFO o to, że mam przedstawione zarzutu pedofilskie, a ponadto rzekomo jestem osobą skazaną. Wypowiedź miała miejsce w czasie ostatniej kampanii prezydenckiej i była reakcją na moje osobiste spotkania z Bronisławem Komorowskim i obecnym Prezydentem RP dr. Andrzejem Dudą. Warto przypomnieć, że wówczas prosiłem w/w o pomoc w odzyskaniu kontaktów z moimi dziećmi Oskarem i Tomirem. Zostałem przy tym publicznie zlekceważony przez Bronisława Komorowskiego, a Prezydent RP dr Andrzej Duda zaoferował mi realną pomoc (relacje w TVP, TVN, POLSAT). O tych wydarzeniach informowały rozliczne media, w tym „Gazeta Wyborcza”, „Fakt”, „Superexpress”, portale internetowe na czele z opiniotwórczym „wPolityce.pl”. Warto podkreślić, że nigdy nie przedstawiono mi żadnych zarzutów pedofilskich, ani nie jestem osobą skazaną.

W związku z w/w pomówieniem złożyłem do Prokuratury Generalnej RP 15 maja br. zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa m.in. z art. 231 kk w zw. z art. 212 kk, a ponadto kilka dni później pisemnie wycofałem zbyt pośpiesznie sformułowany zarzut złamania art. 271 kk (nie jestem prawnikiem). Na konferencji prasowej złożenie zawiadomienia w tej sprawie w imieniu Prawa i Sprawiedliwości zapowiedział eurodeputowany Janusz Wojciechowski. Pismem z 20 czerwca 2015 r. Kancelaria Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego poinformowała mnie o wyemitowaniu w dniu 15 i 16 maja br. przeprosin, których treść ponownie naruszyła moje dobra osobiste i dlatego 25 maja br. złożyłem do Prokuratury Generalnej RP kolejne zawiadomienie podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Uprzednio w sieci została ujawniona moja rozmowa z Joanną Trzaską – Wieczorek, gdzie ten funkcjonariusz publiczny przyznaje się do pomówienia i deklaruje poddanie karze.

22 sierpnia otrzymałem postanowienie prokurator Beaty Nowosad z Prokuratury Rejonowej Warszawa – Mokotów z 30 lipca br. (sygn. 1 Ds 458/15/II) o odmowie wszczęcia śledztwa z uwagi na „brak interesu społecznego”. Postanowienie wydano tuż przed zakończeniem kadencji Bronisława Komorowskiego. Uważam je za skandaliczną próbę uwolnienia urzędników z Kancelarii Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego przed odpowiedzialnością! Pomówienie mnie służyło atakowi rzecznik Bronisława Komorowskiego na ówczesnego eurodeputowanego dr. Andrzeja Dudę przez sugerowanie, że obecny Prezydent RP brata się z „pedofilem” i „przestępcą”. Do tego do ataku wykorzystano kanał telewizji publicznej – TVP.INFO. Gdyby podzielić tezy prokurator Nowosad to nie ma też bezpośredniego „interesu społecznego” w ściganiu osoby, która ukradła rower Iksińskiemu, bo to tylko rower Iksińskiego … a nie społeczny! Joanna Trzaska – Wieczorek nigdy nie została nawet zawieszona i brała udział w zaprzysiężeniu dr. Andrzeja Dudy przed Zgromadzeniem Narodowym 6 sierpnia br. znajdując się w „loży prezydenckiej”, tj. siedząc tuż obok swojego mentora Bronisława Komorowskiego. Moim zdaniem jest ważnym interesem społecznym, aby wysocy urzędnicy ponosili odpowiedzialność za swoje nielegalne działania. Postanowienie prokurator Beaty Nowosad powinno stać się powodem do wszczęcia wobec niej postępowania dyscyplinarnego. Takie bowiem „kwity” mogą powodować wśród wielu funkcjonariuszy publicznych wrażenie, że korzystając ze swojej uprzywilejowanej pozycji o każdym mogą powiedzieć,np. że jest kretynem, złodziejem, pedofilem, itd. … bo znajdzie się zawsze prokurator, który idąc tropem zamysłu uzasadnienia do postanowienia prokurator Nowosad z 30 lipca 2015 r. uzna pomówionego za kogoś kto nabył wiadomości specjalne w czasie posiedzeń senackiej komisji, albo na wiecu, albo z telewizyjnego show para-prawnego i może sobie urzędnika ścigać „prywatnie”.

Miło mi też Państwa poinformować, że dzień po objęciu prezydentury przez dr. Andrzeja Dudę … Sąd Okręgowy w Katowicach przywrócił mi szersze kontakty z dziećmi i udzielił rozwodu „z winy obu stron”. Podkreślił przy tym, że odcinanie mnie od moich dzieci było nieuzasadnione, a taktyka procesowa byłej mojej żony, tj. pomówienie o pedofilię nie przyniosła potwierdzenia. Pierwszy raz od lat spędziłem z młodszym z synków Tomirem kilka dni wakacji, a ponadto mogę odbierać go z przedszkola, spędzić każdy drugi dzień Świat Bożego Narodzenia i Wielkanocnych, a także cały każdy kolejny sierpień. Walka ma więc sens i trzeba konsekwentnie walczyć o prawo do życia rodzinnego i inne ważne sprawy. Po blisko dwóch latach ja swój protest zakończyłem. Polska może się zmieniać na lepsze skoro w jeden dzień po zaprzysiężeniu Prezydenta RP dr. Andrzeja Dudy sądownictwo zakończyło trwający przewlekle przez cztery lata proces rozwodowy i zdecydowało się na przywrócenie dzieciom kontaktu z ich ojcem. Teraz się da!

Roman Habraszewski

Publiczna wypowiedź dyrektor Biura Prasowego Kancelarii Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego serwis internetowy TVP.INFO adres http://www.tvp.info/20052655/14051015-0745

***