Wczoraj około 12:40 ojcowie głodujący pod gmachem Parlamentu RP zaostrzyli protest. Przykuli się naprzeciw wejścia do głównego hallu Sejmu RP. Do protestu dołączył obywatel Włoch {nazwisko do wiadomości redakcji}. W petycji przekazanej marszałek Sejmu RP Ewie Kopacz i marszałkowi Senatu RP Bogdanowi Borusewiczowi ojcowie prosili o umożliwienie im pokojowego i godnego protestu. Mimo tego zostali natychmiast brutalnie spacyfikowani przez Straż Marszałkowską i wywiezieni na komisariat policji przy ulicy Wilczej gdzie byli przesłuchiwani przez blisko cztery godziny.
Organa ścigania podjęli działania w kierunku naruszenia „miru domowego”. Władze parlamentu w sposób specyficzny rozumieją dialog społeczny.
Dziś po improwizowanym spotkaniu z dziennikarzami Roman Habraszewski, Krzysztof Wiewióra i {nazwisko do wiadomości redakcji} otrzymali informację, że pilną interwencję w sprawie ich protestu w obronie prawa do życia rodzinnego podjął w imieniu Klubu Poselskiego SLD poseł Artur Ostrowski z Piotrkowa Trybunalskiego. Parlamentarzysta w piśmie do ministra sprawiedliwości Marka Biernackiego, pisze:
„W związku z trwającym przed Sejmem „Protestem głodowym ojców” Klub Poselski SLD otrzymał od organizatorów tego Protestu obszerną Petycję. Z Petycji wynika, że otrzymali ją także Rzecznik Praw Dziecka, władze Sejmu i Senatu oraz wszystkie pozostałe Kluby Parlamentarne.
Petycja składa się z trzech części w których zawarto ocenę aktualnego stanu rzeczy i prawa oraz żądania i postulaty protestujących, z których wiele dotyczy funkcjonowania Ministra Sprawiedliwości np. niedostrzeganie dyskryminacji ojców, funkcjonowania sądów rodzinnych, realizowania orzeczeń sądowych, udzielania protestującym formalnych odpowiedzi itd. W przedstawionej sytuacji uprzejmie prosimy Pana Ministra o przesłanie nam informacji o ustosunkowaniu się do tego wystąpienia, w szczególności o odpowiedź na postulaty i żądania protestujących oraz ewentualne zamierzenia legislacyjne w przedmiocie sprawy”.
Analogiczną interwencję utrzymaną w podobnym tonie poseł Ostrowski skierował do Rzecznika Praw Dziecka Marka Michalaka. Trzeba podkreślić, że w sprawie protestujących podjęli w tej kadencji działania również parlamentarzyści Solidarnej Polski (poseł Patryk Jaki), Artur Górczyński (Twój Ruch) i Zbigniew Konwiński (Platforma Obywatelska). Wgląda na to, że siłowe rozwiązanie zastosowane przez funkcjonariuszy Straży Marszałkowskiej wobec ojców protestujących pod parlamentem spowoduje lawinę interwencji, bo żarty się skończyły!
(pac), Niezależna Gazeta Obywatelska w Bielsku–Białej
Jestem francuzem, zyje w polsce od 10 lat, w trakt rozwodiwa i niestety potwierdzie co mowi Enzo, zacofane sad rodzinny, absurdalny postanowienie, dyskriminacja bo jestem ojcem i bo nie jestem z stad… nie mam ” uklad” w sadu… niestety.
Dziennikarz, który to pisał chyba nie widział brutalnie załatwianych spraw. Proszę pana dziennikarza-proszę wskazać i tutaj fragmenty świadczące o brutalności Straży Marszałkowskiej? Jakaś bijatyka? Jakieś wyzwiska? Cokolwiek? Proponuję cofnąć się do podstawówki i nauczyć się odpowiednio dobierać słowa!!! I co to za słowo zapóźnienie? Jest takie w słowniku? Ja wiem, że może być opóźnienie, ale zapóźnienie? Proszę nie przynosić wstydu językowi polskiemu!!! Skandal a nie artykuł!