Niezależna Gazeta Obywatelska

Opolanin z przypadku. Urodził się w 29 kwietnia 1951 r. w Warszawie. Do Opola trafił wraz z rodzicami gdy miał dwa lata bo Śródmieście Warszawy, gdzie mieszkali było zniszczona po wojnie. Żonaty, troje dzieci – obecnie poza Polską. Ma przeszłość hipisowską i rockandrollową. Jest świetnym gitarzystą solowym i współtwórcą rockowej grupy „Maska”, którą założył razem z Wieśkiem Duszyńskim i Jurkiem Nazarkiewiczem. Jest też współzałożycielem legendarnego, opolskiego zespołu TSA (Tajne Stowarzyszenie Abstynentów), zaliczanego do prekursorów heavy metalu w Polsce. Jak opowiada, zespół TSA, jego nazwa i charakter narodził się w jego domu przy Niezapominajek 1 w Opolu. Z kolegami z zespołu rozstał się w stanie wojennym. Obiecał, że kiedyś o tym opowie. Obecnie na gitarze gra hobbistycznie, myśli też o założeniu własnej kapeli.

Ryszard Petelnik jest przede wszystkim katolikiem. Ceni filozofię św. Tomasza z Akwinu. Z przekonania jest prawicowcem, a jego największym autorytetem jest Marszałek Józef Piłsudski. Jest działaczem społecznym i patriotą. Marzy o Polsce „prawowitej, niesfałszowanej, tożsamej i wiernej prochom ojców”. Obecnie angażuje się w działalność Klubu „Gazety Polskiej” w Opolu.

W wolnych chwilach pisze wiersze patriotyczne. Jak twierdzi: „dwa lata temu spłynęła na niego wena twórcza i od tamtego czasu nie może przestać pisać”. Czyta głownie książki historyczne: biografie wybitnych polskich bohaterów, a także dzieje Polski za czasów Jagiellonów, Batorego i Sobieskiego. Podobno, nawet w środku nocy potrafi wymienić wszystkie elementy uzbrojenia polskiej husarii – w której jest zakochany. Wylicza też błędy jakie popełnił reżyser Jerzy Hoffman w ekranizacji „Trylogii”.

Z dawnych, rockandrollowych lat pozostała mu miłość do takich zespołów jak: Deep Purple, Led Zeppelin i Pink Floyd. Najbardziej ceni talent Ritchiego Blackmore, gitarzysty i współzałożyciela grupy Deep Purple. W wolnych chwilach lubi też dobre kino, najchętniej z Clintem Eastwoodem, dzieła japońskiego reżysera Akira Kurosawy. Kocha żarty, a jego dowcip jest rozbrajający.

Życzenie

Polsko moja Polsko

Dziś bez ducha wymarłe twe miasta i śpiące wojsko.

Tyle lat w naszym państwie

Zaborca i zdrajca się pławi

Trzymając nam rękę na gardle

Słowa prawdy dławi

I choć rozśpiewane i roztańczone

Polsko twe miasta

Lecz to tylko lukier na gumowym

Torcie pozbawionym ciasta.

Pozłotka medialna wabi, przyciąga i nęci

A my rodacy jak ćmy lecimy w nią zagubieni bez pamięci.

Hańbą dla narodu jest by w swym państwie zdrajców utrzymywać

I stanowiska, i władzę im przekazywać.

Czas zakończyć rozbój gospodarczy.

Myśl rodaku kogo wybierasz

Bo tej zgryzoty Polsce i tobie – wystarczy.

Zawsze prawowitym gospodarzem

Jest naród w swym państwie

Zatroskany o byt ojczyzny

A nie obcy, uwikłany

Przeciw niej – w draństwie.

Ryszard Petelnik

Opole, 29.12.2010 r.

Oprac. TK