Nagroda Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich za najlepszy artykuł
1. Coraz więcej wypowiadanych opinii ale także podejmowanych decyzji, działań i zachowań czołowych działaczy Platformy, świadczy o tym, że ta partia ma tyle wspólnego z obywatelskością ile milicja do maja 1990, kiedy to została przekształcona w policję. W ciągu 6 lat rządzenia Platformy nazbierało tego co niemiara ale ostatnie dwa wydarzenia z udziałem najważniejszych polityków tej partii o charakterze antyobywatelskim i wręcz antydemokratycznym, moim zdaniem, przelały czarę goryczy.
2. Od momentu zorganizowania prawyborów na kandydata na prezydenta RP wiosną 2010 roku, Platforma podkreślała swój wyjątkowo demokratyczny charakter.
Do tamtego „sukcesu” chciał nawiązać premier Tusk, nagle zarządzając powszechne wybory przewodniczącego Platformy, w których mieli uczestniczyć wszyscy członkowie tej partii drogą internetową albo korespondencyjną.
Ale w momencie kiedy swoją kandydaturę w tych wyborach zgłosił poseł Jarosław Gowin i na serio rozpoczął kampanię wyborczą z użyciem internetu i bezpośrednich spotkań z wyborcami, a także ostro zaczął krytykować premiera Tuska, demokracja w Platformie się skończyła.
Czołowi politycy Platformy zaczęli publicznie ostro krytykować Gowina, ba nawet stwierdzać, że mimo startu w wyborach na szefa partii, tak naprawdę znajduje się już poza tym ugrupowaniem.
Ba nie przebiera w słowach sam premier Tusk oceniając swojego rywala, on także wprost sugeruje, że Gowin startuje w wyborach na szefa ale na pewno nie Platformy, bez żadnych ceregieli odmówił publicznej debaty z kontrkandydatem ,choć wcześniej obiecał jej przeprowadzenie młodzieżówce tej partii (miała być jej organizatorem).
3. Szokujące wręcz dla obywatelskości i szanowaniu demokratycznych procedur w państwie, było nawoływanie przez premiera Tuska, do nie uczestniczenia w referendum w sprawie odwołania prezydent Warszawy, Hanny Gronkiewicz Waltz.
Wyjątkowo niski poziom uczestnictwa w różnego rodzaju wyborach i referendach w Polsce powodował do tej pory, że w przywódcy największych partii politycznych, a także rządzący w naszym kraju, gorąco namawiali Polaków do uczestnictwa w aktach wyborczych.
Nagle szef rządzącej od 6 lat partii mającej w nazwie przymiotnik „obywatelska”, mówi wprost, że ci którzy chcą ratować Hannę Gronkiewicz Waltz przed odwołaniem, powinni na referendum nie pójść.
Nie liczy się więc nic, ani obywatelskość ani szacunek dla procedur demokratycznych, jeżeli mielibyśmy oddać władzę, to można się posunąć to tego aby namawiać do nie uczestniczenia w wyborach.
4. Do tego chóru namawiania Polaków do zachowań antydemokratycznych, dołączył nagle do niedawna prominentny członek Platformy, obecnie prezydent wszystkich Polaków, Bronisław Komorowski.
Wprawdzie nie zachęcał wprost mieszkańców Warszawy, do nie uczestniczenia w referendum ale oświadczył, że on i jego współpracownicy z Kancelarii, na pewno nie wezmą w nim udziału.
Ba zapowiedział przygotowanie projektu ustawy, która ma wprowadzić rozwiązanie, że referendum odwołujące wybranego w bezpośrednich wyborach wójta, burmistrza, prezydenta, będzie ważne tylko wówczas, gdy weźmie w mim udział przynajmniej taka liczba głosujących jak w samym akcie wyborczym (obecnie ten wymóg to 3/5).
W ten sposób prezydent Komorowski, tak naprawdę chce zablokować możliwość odwołania w czasie trwania kadencji bezpośrednio wybranych wójtów, burmistrzów, prezydentów, nawet gdyby ich rządzenie nie podobało się zdecydowanej części mieszkańców gminy.
Te dwa opisane wyżej wydarzenia z udziałem premiera Tuska i prezydenta Komorowskiego, dobitnie świadczą o tym, że Platforma jest obywatelska podobnie jak milicja w Polsce do roku 1990.
Zbigniew Kuźmiuk
Poseł PiS
[fot: CCWikimedia]
Platforma jest tak samo obywatelska, jak władza w PRL’u była ludowa, była ludowa bo miała władzę NAD ludem.
Duzo dokumentów podpisanych z Unią jest tajna.
Mam wrażenie ze „Referendum” jest zdominowane przez wyższy rangą akt, niżli nasza Konstytucja. Kodeks karny zawiera odpowiednie paragrafy,ale czy jest jeszcze obowiązujący? Nie chce mi się wierzyć,że pan Prezydent celowo łamie przepisy.A może by nam Prawnik .przybliżył ten stan? To jest ciekawe zachowanie pana Komorowskiego ,antydemokratyczne.
Bardzo dobry artykuł z serii science fiction.
TVN dużo mówił o upałach , o propagandowym widocznym końcu kryzysu zapomiając celowo podać narodowi fakt, że rządząca PO zaciągnęła kolejne miliardy kredytów pod wypuszczone przez siebie obligacje. Gdyby nie te zaciągniete na prędce kredyty budżetówka została by bez wypłat, szpitale bez pieniędzy na leczenie, bądź jeszcze mocnej okrojone. Czy Polska jeszcze podniesie sie po tych 6 latach rządów PO, przy prawie bilionowym zadłużeniu kraju i to w 50% wobec obcych państw, po budowaniu lotnisk , na których nikt nie chce lądować, wstrzymywaniu budowy elektrowni w Opolu i Ostrołece, na budowę której wydano juz znaczne pieniądze itd. Nastepuje pauperyzacja społeczenstwa .Rośnie sfera ubóstwa i biedy , liczona juz w milionach ludzi ( wg niektórych posłów PO chodzenie po śmietnikach to sposób na życie). Zagrożona jest demokracja, bo czymże jest nawoływanie przez premiera i prezydenta by naród nie uczestniczył w referendum, które ma wpływ na jakośc ich życia >
@Ufoludek
Chyba zbyt przywykłeś do tej serii science fiction ogladając wiadomości TVN bo wygląda jakbyś z Kosmosu wrócił i niczego nie jarzył -:)
Gdyby przyjąć twoją logikę Ireno, trzeba byłoby założyć, że każda ekipa, która decyduje się na zwarcie jakichś tajnych umów czy podpisywanie tajnych dokumentów to zwykli idioci. Bo przecież przy każdej zmianie władzy ich treść zostałaby dumnie ujawniona, na zasadzie: a nie mówiliśmy?
W demokratycznych wyborach wyborca ma prawo do trzech typów zachowań: iść i głosować za, iść i głosować przeciw, albo je zignorować. Tylko w niewielu państwach za absencję wyborczą grożą kary. Każdy też ma prawo zachwalać sens swojej postawy i NIC mu za to nie grozi. Dopóki ten stan rzeczy się utrzyma, będziemy mogli mówić, że żyjemy w pastwie demokratycznym. Ani Konstytucja na tym nie cierpi, ani kodeks karny nie jest zawieszony.
Szanowna ely. Na moim blogu http://mirekopole.wordpress.com/ zamieściłem przedruk ciekawego tekstu na temat kondycji polskiej gospodarki. Jego autorem nie jest obecny rząd wnuków Wehrmachtu. zabawne, choć też smutne, jak bardzo nienawidzimy swoich własnych osiągnięć. Własnych – nie rządowych.
@ely
100% racji, jedyne co cieszy to problemy finansowe reżimowych mediów, leci na łeb na szyje sprzedaż gó… wyborczego, gdyby nie reklamy spółek skarbu państwa i prenumeraty w POdległych władzy instytucjach, Szechter mógłby już zwijać interes. W Tusk Vision Network nie lepiej, redukcja etatów i cięcia na każdym kroku, otworzę szampana gdy te szczekaczki zatoną wraz z POnoć niezatapialną platformą! :) :)
A gdyby tak ten wpis wykręcić, lub odcedzić z jadu…. Co by zostało? jakś informacja? Jakaś wiedza? O czym?
@ P.Mirosław Olszewski. Prawda jest ciekawa. Lubie prawdę. A, kolejny rząd polski nas okłamuje. Wiec masz racje trzeba logicznie mysleć i ja mysle. Decyzje,które podjeto to jedna wielka układanka,która naród sprowadza do funkcji masy upadłościowej
.Czy to nie idiotyzm??
Do „z Niemodlina i Ireny”
Nie ma już reżimowych mediów. PRL zdechła. Teraz właścicielami mediów są dawni „badylarze” (z całym moim szacunkiem dla nich) albo jakiś ORKLE (producenci prezerwatyw, kaloszy i ongiś wydawcy nto – także moi wówczas pracodawcy). Czas najwyższy spojrzeć prawdzie w oczy i nie bełkotać w stylu pezetepeerowskim.
Podziwiam upór z jakim Michnika nazywa się Szechterem. Czemu w końcu nie powiedzieć raz na zawsze że to pieprzony ŻYD? Wszystkim PRAWDZIWYM POLAKOM stałoby się wtedy jasne, że nawet prognoza pogody wydrukowana w GW jest jadem żydowskim sączonym w nasze bogobojne uszy.
Gówno wyborcze (czyli GW) przestałoby w ten sposób być atrakcyjne dla czytelników.
Czemu ja, po imieniem i nazwiskiem, mam na prawicowym portalu być odważniejszy w epitetach niż wy?
Ireno, ostrzeż mnie przed udziałem w „wielkiej układance”. Objaw jej schemat i cel
@ P.Mirosław Olszewski. Masz racje poniekąd. Ale frustracja nasza jest wielka i chcemy to podreślić .A ze słów nie można znaleść to szukamy, aby oddać ducha narodu.Szkoda,że nie czujesz takiej potrzeby,byłoby łatwiej przekuć w czyn to niezadowolenie. Wielka układanka sypnęła się i również Ty jesteś masa upadłosciową. Nie czujesz?,Bo ja -tak.
@Mirosław Olszewski
Czasami też chciałbym być jak pan Mirosław Olszewski i wierzyć, że wszystko jest OK,że wszystko co złe skończyło się przy wyreżyserowanym spektaklu przy okrągłym meblu i już w roku 1989, że PRL zdechł, a nie upadł na 4 łapy, że obecna ekipa rządząca to najlepsze co mogło sPOtkać Polskę etc. jakie życie byłoby proste i przyjemne….czy pieprzony tego nie wiem, wiem, że to Żyd, który funkcjonuje się pod zmienionym nazwiskiem, tak, tak to już antysemityzm :) dla takich jak pan Mirosław Olszewski jestem antysemitą, bo krytykuję Michnika i antypolską żydokomunę przywleczoną tutaj na sowieckich bagnetach, dla której autorytetem jest mjr. Bauman i jemu podobni przestępcy, nieważne, że szanuje pana Bronisława Wildsteina, że czytam i szanuje pana Finkelsteina, to nieważne, bo i tak dla środowiska skupionego wokół GW będę antysemitą i faszystą.
System stworzony w III RP, którego jest pan reprezentantem, zagwarantował Wam wpływy, pieniądze i w wielu przypadkach bezkarność, to ludzie o prawicowych poglądach w III RP są szykanowani,prześladowani i wyrzucani z pracy za swoje przekonania, szczególnie nasiliło się to po objęciu władzy przez Donalda T. i PO, mogę tutaj zasypać pana przykładami. Nie sztuką jest panie Olszewski iść na fali, sztuką jest iść pod prąd, mimo oszczerstw i kłamstw rzucanych w szeroko pojęty obóz patriotyczny od wielu już lat w mediach, które pan reprezentuje.
Poza tym panie Olszewski, dla mnie osobiście wykazanie się odwagą to nie jest pisanie komentarzy w internecie, dla mnie wykazanie się odwagą to stać z biało-czerwoną flagą 11 Listopada w Warszawie mimo gradu kul i gazu łzawiącego ( tak za PO obchodzi się to najważniejsze święto państwowe ) odwagą jest być dziś w Polsce Patriotą, który na każdym kroku wyzywany jest od faszystów czy jak to tam jeszcze w GW nas określają, to jest dziś odwaga.
@z Niemodlina
i jeszcze jedno, dlaczego powtarza pan jak reszta biorących udział w krucjacie anty-kaczystowskiej pusty slogan „Prawdziwych Polaków”???? Czy pan wie,że słowa te przypisane Jarosławowi Kaczyńskiemu przez panią „semper fidelis PO” Katarzynę Kolende-Zaleską w TVN nigdy nie padły, za co później pani Zaleska przeprosiła pana Kaczyńskiego, wie pan o tym ???
. Zaproszamy pana Olszewskiego do Warszawy, z flaga na 11 listopada 2013r.,gdzie tym razem,przy pomocy obcych słuzb pan Tusk doprowadzi do jatki w Swieto Niepodległości.
A przeciez wielka konferencja ma sie w tym samym dniu rozpoczac.Czy pan Tusk posługuje sie rozumem? Szkoda czasu na pisanie z panem @ panie Olszewski.Polska nie znajdzie w pańskiej osobie,sprzymierzeńca medialnego.Pan nie rozumie i nie zrozumie potrzeb rodaków.Pozdrawiam
Lubię słowotwórstwo np. przedwojenne „bebesyny” lub „dyktatuś” a dziś „pisiory” albo „platfusy”. Taka moja wada. Lubię, o ile między tymi epitetami jest jakaś treść. Mam jednak wrażenie, że językowe nowatorstwo (fajne!) przykrywa BRAK TREŚCI.
Wybaczcie, ale roztaczane tu wizje „gradu kul”, „ducha narodu”, „przekuwania niezadowolenia w czyn”, „obozu patriotycznego”, „sowieckich bagnetów” itd. Itp. raczej mnie rozśmieszają niż wzmagają moralnie.
Pogubiłem się w wątkach, wybaczcie. Dlatego może jeszcze raz napiszę tu Eleonorze odpowiedź:
Wskazała mi Pani, że kiedyś takie media, w jakim ją teraz pracują określano mianem gadzinówek. Rozumiem: zdrajca w para- albo wprost nazistowskiej PO.
Zamierzam zrobić wszystko, aby „obóz patriotyczny” nie wrócił do władzy. Nie ze strachu. Z powodu wyczucia estetyki.
@Mirosław Olszewski
Określenie – gadzinówka nie wzięło się znikąd.
Z tego co pamiętam pan redaktor swego czasu również należał do grona niepokornych wobec ichniejszego systemu…
Wówczas pragnął pan obudzić ” ducha narodu” spod ” sowieckich bagnetów”?!??
Bynajmniej tak po mieście powiadają….
Ze i pan- kombatant:)
Swoją drogą pańskie wyczucie estetyki musi być mocno nadwątlone, skoro nie widzi pan powodów by obalić obecnie rządy :((
Ani mi w głowie było budzić ducha i ruszać na bagnety. Na mieście mówią takie rzeczy, że jak je w końcu słyszę, to wzruszam ramionami i się uśmiecham.
Owszem, miałem – powiedzmy problemy ze strony PRL – ale żebym miał być kombatantem?! Never!!! :-)
Wie pani, czemu nie lubię Facebooka? Bo tam jest wybór między „lubię”, a „nie lubię”. Żadnej z tych kategorii nie umiem użyć ani wobec „obozu rządzącego”, ani wobec „obozu patriotycznego”.
@Mirosław Olszewski
:) Szambo wraz z wychodkiem reprezentowane przez szajkę z PO i palikociarnie to dopiero estetyka :) Dłuuuuugo ten smród będzie się PO nich unosił. I niech tak POzostanie, rób pan swoje, tylko musisz pan się wielce natrudzić, bowiem sondaże POlskiej Zjednoczonej Platformy Obywatelskiej lecą na łeb na szyję, oszczerstwa i manipulacje w TVN’ie i GW już niewiele POmagają. Jestem ostatnim, który chciałby pana „wzmagać moralnie”, od tego jest GW,Polityka oraz inne polskojęzyczne media. Mnie za to śmieszą rzucane przez tropicieli antysemityzmu i polskiego patriotyzmu wizje „Prawdziwych Polaków”i innych „bogobojnych” zapewne oszołomów! :)
@Eleonora
Odnośnie „budzenia ducha narodu spod sowieckich bagnetów” przez pana Olszewskiego, to z tego co czytałem jest zupełnie inaczej niż Pani uważa.
Polecam przeczytać wpis zamieszczony na forum GW, żeby było jasne NA FORUM :)
http://forum.gazeta.pl/forum/w,65,61433966,61433966,maly_inkwizytor_z_NTO.html
@z Niemodlina
fiu, fiu, fiu…
Czego to człowiek się nie dowiaduje!
Dziekuję na interesującego linka.
O rany, ależ fajna staroć :-) Ale poetyka ta sama co dziś. Zarzucałem „antyradzieckość” „bratniemu” Opolitechnikowi… Znów ktoś przeczytał coś u kogoś… Usłyszał dzwony… zapraszam do mnie. Pokażę oryginał. Tam chodziło o order Suworowa i sposób rozumienia historii. A Zbyszka Bereszyńskiego mam honor do dziś nazywać dobrym kolegą.
Autor głównego tekstu tego wątku bardzo chciał mnie namówić do pisania na tematy, których oczekiwał. No ale mnie się nie chciało. No to się obraził, a pozostali zwyzywali. Norma.
Szanowny Panie z Niemodlina. Czy my tu, w Polsce, jesteśmy w stanie jakiejś wojny? Pana poetyka jakoś mi na to wskazuje…
@Mirosław Olszewski
Nie wnikam w to, bo mało mnie interesuje Pana przeszłość , ale gdyby choć w połowie autor tego wpisu miał rację to nie nieciekawie to wygląda, przynajmniej dla mnie.
Czy jesteśmy w stanie wojny ??? uważam,że tak. Zostaliśmy zaatakowani,zdradzeni i POniżeni 10.04.2010 w Smoleńsku ( już słyszę, ten rechot i szyderczy śmiech )
Bacznie obserwując wszystko po 10.04.2010r a także gdy przyjrzymy się temu co miało miejsce przed tym tragicznym dniem, to wniosek jest dość prosty i oczywisty i mówię to bez żadnych wątpliwości , dowodem są niezliczone już skandale i kompromitacje jakie zainteresowani mogą obserwować od ponad 3 lat w związku z tym tragicznym wydarzeniem. Działania obecnego rządu i premiera to zdrada, współudział w morderstwie oraz mataczenie w śledztwie, a inaczej mówiąc pseudo-śledztwie, bo nazywanie tego śledztwem, to potwarz dla uczciwych i biegłych i prokuratorów.
Dziś kłamstwo smoleńskie jest tym samym kłamstwem jakim było po 1945r kłamstwo katyńskie, każdy kto dziś przechodzi do POrządku dziennego nad tragedią smoleńską, każdy kto wierzy oficjalnej propagandzie, szydzi z ludzi którzy nie wierzą oficjalnej zakłamanej propagandzie, niczym nie różni się od utrwalaczy komunizmu i sowieckiej agentury po 1945r w Polsce, dlatego nie PO drodze mi z takimi ludźmi.
I tylko dzięki tej ogromnej manipulacji,dezinformacji, nachalnemu obrzydzaniu Polakom „tematu smoleńskiego” w mediach ( wiadomo jakich ) nadal trwa rząd i premier, którzy w suwerennym i niepodległym państwie już dawno zostaliby pociągnięci do odpowiedzialności, nie mówiąc już o tym,że jeszcze tego samego dnia wszyscy POdaliby się do dymisji. Również niemożliwą rzeczą w państwie suwerennym wydaje się fakt używania przez PKW serwerów znajdujących się w Rosji w trakcie wyborów w których sfałszowano ok. milion głosów, mowa oczywiście o wyborach prezydenckich w 2010r.
Cokolwiek bym chciał reklamować: ideę, pogląd, pomysł, towar – natychmiast bym Pana zatrudnił. Nie kpię. Pan sprawnie posługuje się chwytliwymi zbitkami pojęciowymi, umie korzystać ze stereotypów, doskonale radzi sobie z perswazyjną przemocą.
Kupiłbym od Pana pomidora, nawet gdyby on szczekał, kąsał, toczył pianę z pyska.
Bo wierzyłbym, że ta bestia to naprawdę pomidor. :-)
Pana tekst pozwoliłem sobie przekleić do prywatnego archiwum. Jest nad czym rozmyślać.
@Mirosław Olszewski
Dziękuję i nie polecam się na przyszłość i to tyle z mojej strony.
Również dziękuję. Może jak kiedyś, gdzieś, się spotkamy, podamy sobie ręce – nadal się różniąc? :-)