Plantację marihuany zlikwidowali w jednym z prywatnych budynków w Wapienicy, peryferyjnej dzielnicy Bielska-Białej, miejscowi policjanci i funkcjonariusze CBŚ z Kielc. Zatrzymano trzech mężczyzn – poinformowała w czwartek bielska policja.
Rzeczniczka komendy w Bielsku-Białej Elwira Jurasz powiedziała, że plantację zlokalizowali oficerowie CBŚ z Kielc. Podczas przeszukania posesji funkcjonariusze odnaleźli zorganizowaną na dużą skalę uprawę oraz akcesoria służące do naświetlania i nawożenia konopi.
„W ręce policji wpadło 245 krzewów konopi, z których można było uzyskać co najmniej 10 kg gotowego suszu, pozwalającego na sporządzenie blisko 20 tys. działek dilerskich o czarnorynkowej wartości sięgającej 300 tys. zł”
– poinformowała Jurasz.
info, gp
Kto by to pomyślał.W środku zimy „maryska” rośnie. A jaka duża urosła.A jaka” wartościowa” Zapewne kilka lat czekano z jej odnalezieniem.Jakoś nikt wcześniej nie znalazł. A to dziwne.Kilka lat wstecz, na wywiadówce Rodzice uczniów z Liceum Sztuk Plastycznych dowiedzieli się ,że na schodach szkoły codziennie stoja dilerzy z narkotykami / w tym z marihuaną/.Nakazano nam, pilnować swoje dzieci.Trochę byliśmy zdziwieni,każdy z nas idzie do pracy ,nie mamy czasu. Wiec zwróciliśmy się do dyrekcji tejże szkoły ,aby codziennie powiadamać służby w tym policje.Dyrekcja szkoły odmówiła powiadamiania służb cywilnych,do tego powołanych.Przez całe 5 lat liceum słyszeliśmy na wywiadówkach ostrzeżenie o narkotykach.Byliśmy coraz weselsi. A szkołę rozwiązano.