Hiszpania – kraj, który dawniej ewangelizował najdalsze zakątki świata dziś zmaga się z gwałtownym wzrostem nienawiści i prześladowań wobec katolików.
Jak podało Obserwatorium Wolności Religijnej (OLRC) w najnowszym raporcie za rok 2020 „ataki na wolność religijną wzrosły o 37% w porównaniu z 2019 r”. i to pomimo niezwykle restrykcyjnego lockdownu, jakiemu poddano wszystkich Hiszpanów, zakazując opuszczania miejsca zamieszkania i przemieszczania się po terytorium kraju. (Co zresztą, dzięki skardze partii VOX przed Trybunałem Konstytucyjnym zostało uznane za działanie niekonstytucyjne i nielegalne ze strony ekipy premiera Sancheza.)
„Wolność religijna jest prawem podstawowym. Wydaje się jednak, że niektórzy politycy wykorzystali pandemię, aby ją ograniczyć”- komentuje wyniki badań María García, prezes OLRC.
Chrześcijanie, najbardziej prześladowani
Jak podaje Obserwatorium:
Po raz kolejny najbardziej atakowani są chrześcijanie – 174 przypadki (66% ataków). Innymi słowy, co trzeci atak jest skierowany przeciwko nim (158 przeciwko katolikom, 6 przeciwko ewangelikom i 10 przeciwko chrześcijanom innego wyznania). Ponadto, odnotowano 12 ataków przeciwko muzułmanom i 6 przeciwko Żydom, podczas gdy 48 ataków dotyczyło wszystkich wyznań, bo na równi dotyka ich wojowniczy sekularyzm, który próbuje wyeliminować religię ze sfery publicznej”.
Co do zróżnicowania według regionów: „Katalonia z 35 przypadkami przemocy wobec chrześcijan jest wspólnotą autonomiczną, która charakteryzuje się największą liczbą ataków, za nią plasuje się Madryt: 26 i Andaluzja: 23”. Nie należy zapominać, że to Katalonia jest regionem najbardziej „zarabizowanym”, skupiającym największą diasporę Muzułmanów.
Rząd atakuje wolność religijną
Co nie dziwi znających aktualny kurs polityczny socjalistyczno-komunistycznego rządu:
Partie rządzące narodem to te, które prowokują najwięcej ataków, z PSOE na czele (43 przypadki), następnie Podemos z 23 i Izquierda Unida z 17. „Radykalny sekularyzm, który jest programem tych partii, doprowadza do ciągłych ataków na wolność religijną w salach posiedzeń plenarnych i domach opieki, bo posługując się formułą bezwyznaniowego charakteru państwa zapisaną w naszej konstytucji dąży się do marginalizacji religii w przestrzeni publicznej”
– podkreśla dyrektor Obserwatorium.
Całość danych i wyniki tego badania można odnaleźć pod adresem
Pytanie retoryczne brzmi- kiedy UE zacznie się przyglądać łamaniu podstawowych praw człowieka w Hiszpanii, jakim jest prawo zapewniające wolność wyznania i sumienia?
Źródło: Małgorzata Wołczyk/DoRzeczy.pl