Jest takie stare powiedzenie, że jeżeli Pan Bóg chce kogoś ukarać, to najpierw odbiera mu rozum. Idealnie pasuje ono do wypowiedzi byłego wicemarszałka Sejmu, obecnego posła Unii Europejskich Demokratów profesora Stefana Niesiołowskiego, który na łamach „Super Expressu” po raz kolejny dał wyraz swojemu niezadowoleniu z powodu decyzji o pochówku prezydenta Lecha Kaczyńskiego na Wawelu.
To bezdenna głupota Dziwisza, który okazał się kompletnym durniem, choć na pewno chciał dobrze”
– powiedział tabloidowi dodając, że jeśli opozycja wygra kolejne wybory parlamentarne, to trumna Kaczyńskiego powinna być przeniesiona na Powązki, a jego pomniki wywiezione do muzeum socrealizmu w Kozłówce.
Dając wyraz swojej bezbrzeżnej nienawiści do byłego Prezydenta RP Niesiołowski uznał, że Kaczyński nie zasłużył na to, żeby jego pomniki – tak jak monumenty Stalina w Budapeszcie – ciągnąć za szyję po ulicy, ale trzeba je kulturalnie zawieźć do Kozłówki, gdzie mogą stanąć jako symbole pisowskiej głupoty i fałszowania historii.
Na razie niestety jest odwrotnie. Polska jest zaśmiecana kolejnymi koszmarnymi pomnikami Kaczyńskiego – tego nieudacznego najgorszego prezydenta”
– dodał Niesiołowski w rozmowie z „Super Expressem”.
Określenie byłego metropolity krakowskiego, księdza kardynała Stanisława Dziwisza, mianem durnia wystawia jak najgorsze świadectwo prof. Niesiołowskiemu.
Zastępca Redaktora Naczelnego NGO
Jerzy Bukowski*
*Filozof, autor „Zarysu filozofii spotkania”, piłsudczyk, harcerz, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego w Krakowie, były reprezentant prasowy śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Kraju