Po wczorajszym odcinku programu „Studio Polska” w TVP.INFO na Twitterze rozgorzała dyskusja na temat pluralizmu w Telewizji Publicznej. Dyrektor Wojskowego Instytutu Historycznego i członek Kolegium IPN prof. Sławomir Cenckiewicz uznał, że do programu red. Magdaleny Ogórek i red. Jacka Łęskiego „nie warto tam chodzić”.
Czy zatem dyskusja o „Studio Polska” i sposobie prowadzenia tego programu w TVP ma sens … czy jest jedynie opinią wąskiej grupy odbiorców?
„Oliwy do ognia” dolał sam Jacek Łęski, który w komentarzu do wpisu na Twitterze obecnego wczoraj w studiu lidera KPN-NIEZŁOMNI Adama Słomki oświadczył, że „Pan narzeka na promowanie lewactwa a wielu innych na promowanie wariatów w czapkach (…)”. Współprowadzący „Studio Polska” nie użył bynajmniej przy „twórczym” opisie tzw. maciejówki cudzysłowów. Dosyć szybko dziennikarzowi TVP odpowiedzieli na tym samym portalu widzowie jego programu,
cyt.
@Slomka_KPN można lubić lub nie. Szanować lub nie. Ale nazywanie go wariatem przez prowadzącego program dlatego że chciałby odsunięcia wszystkich komunistycznych sędziów prokuratorów od urzędu – to już przesada. Jacek to taki Warzecha bis. Widać że bardziej lewy. Bliżej TVN @Pan_Jan_Jan_Pan”.
Powodem takiej reakcji są zastrzeżenia Adama Słomki do proporcji w przyznawaniu głosu w „Studio Polska”. Ten polityk w swojej krótkiej wypowiedzi, na tym samym portalu społecznościowym, użył określenia „lewacto”. Jak czytamy w Super Ekspresie,
cyt.
Określenia „lewak” używa się w stosunku do osób o poglądach lewicowych – zwykle mówi się tak o zwolennikach ruchów radykalnych i skrajnie lewicowych. Są to często ludzie głęboko wierzący w socjalistyczne idee, za wszelką cenę dążący do zrealizowania postawionych sobie założeń”.
Druga z prowadzących ten program w TVP red. Magdalena Ogórek, była kandydatka SLD w wyborach prezydenckich, zażądała wprost od Adama Słomki aby ten przeprosił prowadzących za to, że uważa sposób udzielania głosu w „Studio Polska” ogólnie mówiąc za stronniczy. Warto dodać, że jednym z tematów tego odcinka programu red. magdaleny Ogórek i red. Jacka Łąskiego były problemy z Sądem Najwyższym.
Sam zainteresowany lider KPN-NIEZŁOMNI Adam Słomka w odpowiedzi na zarzuty zamieścił na Twiterze zdjęcie dowództwa I Kompanii Kadrowej Legionów Polskich z Józefem Piłsudskim w tzw. maciejówce, sugerując, że „wariaci w czapkach” już byli, a w odpowiedzi na komentarz red. Magdaleny Ogórek przypomniał, że były dyrektor TVP Sławomir Zieliński zastosował całkowitą cenzurę Słomki na podstawie fałszywej informacji z Krajowego Rejestru Skazanych z czasów koalicji PO-PSL, o tym, że w/w jest osobą skazaną za prowadzenie pojazdu „na podwójnym gazie”. Wówczas Zieliński przekonywał, że cenzura Słomki wynika z tego, że zdaniem byłego dyrektora z TVP Adam Słomka nie zostanie zarejestrowany jako kandydat.
Niemniej, subiektywnie, prowadzącym „Studio Polska” jest daleko do standardów programów red. Michała Rachonia z tej samej stacji, które biją rekordy oglądalności i mają jasny przekaz daleki od propozycji narracji znanej z TVN czy Polsatu. W każdym razie kontrowersyjne kpiny red. Łęskiego z ze wspomnianej maciejówki są dalekim przekroczeniem dobrego smaku. Najwyraźniej podobnie sądzi wspomniany na początku prof. Sławomir Cenckiewicz.
(słz), Niezależna Gazeta Obywatelska w Bielsku – Białej