
Rzecznik policji Rainer Dionisio w Villach/YouTube.com
23-letni mężczyzna w sobotę po południu zaatakował nożem przechodniów w Villach na południu Austrii. Jedna osoba zginęła a cztery zostały ranne. Według informacji przekazanych przez miejscową policję, śmierć z rąk zamachowca poniósł 14-letni chłopiec.
Do zdarzenia doszło w centrum miasta, w pobliżu rynku. Sprawcą jest obywatel Syrii, posiadający zezwolenie na pobyt w Austrii.
Atak zauważył jeden z przechodniów, który natychmiast ruszył samochodem w pościg za nożownikiem. Chwilę później sprawca został zatrzymany. Rzecznik policji Rainer Dionisio poinformował, że 23-latek dźgnął nożem przechodniów tuż przed godziną 16.00. Najstarsza z ofiar ma 32 lata. „Motywy zbrodni są nieznane” – powiedział Dionisio.
W związku ze zdarzeniem policja wzmocniła patrole na terenie całej Karyntii. Funkcjonariusze zakładają, że sprawca działał w pojedynkę, choć nie wykluczają też innych scenariuszy.
Jak podaje telewizja ORF, funkcjonariusze mieli też przeprowadzić przeszukanie w ośrodku dla uchodźców, w którym przebywał Syryjczyk. Po zbrodni Karyntia pogrążyła się w żałobie. Na portalach społecznościowych kondolencje płyną z całej Austrii. W samym Villach zostały zamknięte wszystkie bary i restauracje wokół rynku starego miasta. Odwołana została również odbywająca się tego dnia w Villach impreza karnawałowa.
Źródło: Tomasz D. Jędruchów (PAP)
Dodaj komentarz