W Wielkiej Brytanii właśnie wybuchł skandal związany ze stosowaniem ze stosowaniem w produktach mleczarskich dodatku paszowego ograniczającego emisję metanu przez krowy. – Firma Arla Foods, producent takich marek jak Lurpak, stała się obiektem protestu mieszkańców Wielkiej Brytanii, którzy masowo wyrzucają do śmieci kartony mleka. Trzeba zadać publicznie ważne pytania. Czy w Polsce są stosowane dodatki paszowe ograniczające emisji metanu przez krowy i na jaką skalę? Kolejnym pytaniem jest skala importu do Polski produktów mleczarskich Arla Foods. Chodzi o bezpieczeństwo żywnościowe Polaków, a także wpływ na zdrowie zwierząt, które taki dodatek otrzymają w paszy. Szaleństwo ekoszaleńców zaczyna zbierać żniwo. Warto dodać, że sporą część asortymentu produktów mleczarskich spożywają dzieci. Tutaj trzeba szybkich odpowiedzi ze strony ministerstwa rolnictwa – powiedziała nam w rozmowie Monika Socha-Czyż, sekretarz generalny Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.
Daily Mail podaje, że konsumenci na Wyspach coraz częściej wyrażają obawy dotyczące produktów mleczarskich zawierających dodatki paszowe, które mają na celu ograniczenie emisji metanu przez krowy. W centrum uwagi znalazła się firma Arla Foods, producent popularnych marek takich jak Lurpak i Anchor, która wprowadziła do testów dodatek paszowy Bovaer. Choć eksperci zapewniają, że mleko od krów karmionych tym preparatem jest bezpieczne, wielu klientów ogłosiło bojkot produktów firmy.
– podaje portal polemi.co.uk.
Wątpliwości konsumentów podsyca również fakt, że dokumenty dotyczące Bovaer zalecają użycie sprzętu ochronnego przy pracy z dodatkiem w formie przemysłowej. Chociaż te instrukcje mają zastosowanie wyłącznie do pracowników obsługujących substancję w dużych ilościach, w sieci pojawiają się spekulacje, jakoby takie środki ochrony wskazywały na niebezpieczeństwo dla ludzi. Tymczasem badania wykazują, że Bovaer ulega całkowitemu rozkładowi w układzie trawiennym krowy i nie przenika do mleka.
Do bojkotu marek Arla dołączyły także niektóre znane firmy współpracujące z tym producentem, w tym Starbucks i McDonald’s. Firma Arla odpowiada, że obawy konsumentów są bezpodstawne, a wszystkie produkty mleczne, które trafiają na rynek, spełniają najwyższe standardy bezpieczeństwa. Równocześnie podkreśla, że Bovaer został szeroko przetestowany i zatwierdzony przez międzynarodowe organy regulacyjne.”
– czytamy na łamach portalu.
Piotr Galicki
Dodaj komentarz