Prezes Naczelnej Izby Lekarskiej Łukasz Jankowski zwrócił uwagę na olbrzymie problemy służby zdrowia. Jak zaznaczył, oszczędności doprowadziły do tego, że kierownictwo szpitala nie myśli o optymalny leczeniu pacjentów, ale o tym, jak na całej procedurze nie stracić. – Nasz system ochrony zdrowia oszczędza od lat. Oszczędza na tych procedurach, które są wykonywane najczęściej, bo tam NFZ uzyskuje efekt skali i przed to te oddziały, które świadczą największą pomoc, czyli interna, pediatria, chirurgia są niedofinansowane od lat – powiedział prezes NIL.
– Problem w tym, że minister zdrowia Izabela Leszczyna przedstawiła koncepcję łączenia szpitali samorządowych nazywając taki krok reformą. Jednak minister nie wspomina o oddłużeniu tych szpitali. Zatem przy obecnych zaległościach NFZ wobec szpitali samorządowych realizowany jest kierunek na obdzielenie samorządów długami, które powstały z winy NFZ i dzięki polityce realizowanej przez ministerstwo zdrowia. Oszczędzanie na zdrowiu Polaków jest niedopuszczalne. Podstawowym obowiązkiem państwa musi być o zdrowie i bezpieczeństwo wszystkich Polaków – powiedział Niezależnej Gazecie Obywatelskiej prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin dr Bogusław Rogalski. – Czas zastanowić się poważnie nad oszczędnościami i likwidacją Narodowego Funduszu Zdrowia. Potrzebne środki powinny być dystrybuowane wprost przez resort zdrowia. Administracja NFZ konsumuje potężne kwoty, które powinny trafić do lekarzy i pracowników wsparcia leczenia, np. pielęgniarek i ratowników medycznych. Służba zdrowia gnije od wieloletniej gangreny, którą Platforma Obywatelska chce leczyć plasterkiem. Ważne jest systemowe oddłużenie publicznych szpitali. To prawdziwy nowy początek systemu publicznej służby zdrowia. Od tego trzeba zacząć – dodaje w rozmowie z nami Paweł Czyż, wiceprezes ZChR i radny Rady Powiatu w Gołdapi.
Gdzie lekarze zarabiają 299 tys. złotych?
Szefowa resortu zdrowia powiedziała na antenie TVN24, że „z danych Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji wynika, że są tacy lekarze, którzy przedstawiają fakturę na 299 tys. zł”.
Właśnie do tej wypowiedzi odniósł się prezes NIL Łukasz Jankowski.
Do Naczelnej Izby Lekarskiej dzwonią lekarze i pytają, gdzie można zarobić takie pieniądze, bo chętnie się tam zatrudnili”
– skwitował Jankowski.
Piotr Galicki
Dodaj komentarz