Podczas wtorkowej debaty wyborczej na Litwie - polityk oskarżony przez litewski Sąd Konstytucyjny o naruszenie konstytucji - Remigijus Žemaitaitis, stwierdził, że „w 2009, tylko wybory minęły, ówczesny Minister Spraw Zagranicznych Polski Radosław Sikorski powiedział, że Polska nie okupowała Wileńszczyzny, był to dla mnie pewien szok”.
Litewski nacjonalizm ma wielowiekową tradycję, której podstaw należy upatrywać w realizowaniu mocarstwowej polityki rosyjskiej ze szkodą dla Polaków. Dzisiaj zapomina się często o tragicznym proteście Stanisława Narutowicza. Jego brat - polski prezydent - został bowiem zamordowany przez skrajnego nacjonalistę. Widział on i oceniał przed swoim tragicznym protestem też dyktatorskie rządy na Litwie prezydenta Antanasa Smetony (1926-40), który był liderem nacjonalistycznej partii – Związku Narodowców. Narutowicz zdecydował się na samobójstwo - rozczarowany polityką rządu litewskiego wobec Polaków na Litwie.
Czytaj więcej...