
Manfred Weber (EPL), prezes ZChR dr Bogusław Rogalski/Twitter.com
Manfred Weber, szef grupy Europejskiej Partii Ludowej (EPL) w PE, w wywiadzie dla telewizji ZDF mówił o „zwalczaniu” PiS-u. Stwierdził, że „każda partia musi zaakceptować państwo prawa. To jest zapora przeciw przedstawicielom PiS-u w Polsce, którzy systematycznie atakują państwo prawa i wolne media”. „To samo w przeszłości mówili o Polsce jego poprzednicy: król Fryderyk, Bismarck i Hitler. Zmieniają się czasy, Niemcy nigdy! A Unia jest narzędziem do niemieckiej hegemonii w Europie” – tak skomentował słowa Webera na swoim profilu na Twitterze prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, eurodeputowany VI kadencji, dr Bogusław Rogalski. „Wypowiedź Webera to – nawet jak na Niemca – skrajny przykład bezczelności. A także złamanie wszelkich zasad obowiązujących w europejskiej polityce”. Zwróciła się także bezpośrednio do niemieckiego polityka: „Herr Weber, zostaw Polskę w spokoju”. – napisała o deklaracji Webera była premier, eurodeputowana PiS Beata Szydło.
Manfred Weber szef EPP z niemiecką butą oznajmił, że rządzący w Polsce są wrogami i będą zwalczani. To samo w przeszłości mówili o Polsce jego poprzednicy:król Fryderyk, Bismarck i Hitler. Zmieniają się czasy, Niemcy nigdy!A Unia jest narzędziem do niemieckiej hegemonii w Europie
— Bogusław Rogalski (@bogusrogalski) August 8, 2023
Budzą się demony niemieckiego nazizmu
Polityka Niemiec sprawia, że geopolityczna pętla wokół Polski zacieśnia się coraz bardziej. Niemcy, wykorzystując instytucje unijne, starają się zwasalizować Polskę. W XXI wieku wojna niekoniecznie musi toczyć się przy użyciu środków militarnych. Tworzy się nowy pakt Ribbentrop-Mołotow, który nazywam „paktem Merkel-Putin”. Budzą się demony niemieckiego nazizmu”
– oceniał jeszcze przed wywołaniem wojny na Ukrainie przez Rosję dr Bogusław Rogalski, prezes ZChR w „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja.
Alexander Gauland, lider „Alternatywy dla Niemiec” w Bundestagu, uznał zawarcie paktu Ribbentrop-Mołotow za słuszną decyzję z punktu widzenia realizmu politycznego, jednocześnie sugerując, że to Polska ponosi winę za porozumienie Józefa Stalina z Adolfem Hitlerem.
Bezpośrednim następstwem paktu Ribbentrop-Mołotow była napaść na Polskę przez III Rzeszę 1 września 1939 roku, a następnie przez Związek Sowiecki 17 września tego samego roku.
Skandaliczne słowa Alexandra Gaulanda, szefa frakcji w Bundestagu, która pretenduje w przyszłym parlamencie niemieckim do tego, aby być koalicjantem, są nie do przyjęcia, nie mogą pozostać bez echa i bez stanowczego działania ze strony polskiej. Budzą się demony niemieckiego nazizmu. Tak trzeba określić słowa Gaulanda wymierzone przede wszystkim w prawdę historyczną, która zostaje kompletnie przekłamana. Pakt Ribbentrop-Mołotow z 23 sierpnia 1939 roku był aktem uderzającym w niepodległość i suwerenność II Rzeczypospolitej. Do tego paktu był również zawarty tajny protokół, według którego Hitler razem ze Stalinem podzielili strefy wpływów w Europie Środkowo-Wschodniej”
– podkreślił w rozmowie z toruńską rozgłośnią 11 czerwca 2021 roku dr Bogusław Rogalski.
Piotr Galicki
Skandal…