„Dzisiaj trwa pewna wojna między 2-3 pokoleniem funkcjonariuszy UB/SB z patriotami”. ZChR nadal chce lustracji i dekomunizacji!

Zastępca Naczelnego

Rzecznik ZChR Paweł Czyż/NGO

– To jest przede wszystkim smutne, że w ponad trzy dekady po upadku PRL-u nie przeprowadzono dekomunizacji i lustracji w Polsce. W związku z tym, my jako Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin w swoim programie dekomunizację i lustrację w dalszym ciągu posiadamy. Trzeba powiedzieć jasno, że dzisiaj trwa pewna wojna między drugim i trzecim pokoleniem funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa i Służby Bezpieczeństwa, a patriotami. – oświadczył Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin w piątkowym wywiadzie przeprowadzonym przez redaktora naczelnego portalu Prawy.pl ks. Ryszarda Halwę. – Niedawno poseł Lewicy Maciej Gdula próbował w swoich oświadczeniach na Twitterze rehabilitować komunistów polskich, uznając, że oni wierzyli w jakieś tam bajki jakie płynęły z Kremla, ze Związku Radzieckiego. O tyle jest to istotne, iż przecież ojciec posła Macieja Gduli, Andrzej Gdula był zastępcą szefa MSW PRL Czesława Kiszczaka. Jak sam powiedział w wywiadzie, który można odnaleźć na serwisie YouTube, powiedział, iż zajmował się w resorcie pisaniem instrukcji etycznych dla funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa po zabójstwie ks. Jerzego Popiełuszki. – powiedział rzecznik ZChR. – Tak, jak nie było dobrych nazistów, to też nie było dobrych komunistów i to jest fakt – dodał polityk Zjednoczenia.

Aby rozliczyć komunistycznych zbrodniarzy najpierw należy wprowadzić w Polsce system ław przysięgłych i uzdrowić wymiar sprawiedliwości

Jakakolwiek rehabilitacja w Polsce obozu komunistycznego, jakieś neomarksizmy, które się obecnie pojawiają są efektem braku dekomunizacji i lustracji w bardzo wielu przestrzeniach. Dzisiaj chociażby widzimy, ze wielu sędziów i prokuratorów z PRL-u jest nadal czynnych, a jednak przecież ci ludzie niejednokrotnie skazywali działaczy opozycji w czasie stanu wojennego.”

– powiedział w wywiadzie rzecznik ZChR.

Mamy już dzisiaj drugie i trzecie pokolenie funkcjonariuszy państwa totalitarnego i to nie jest takie proste przełożenie, że można im czegoś zakazać. Natomiast trzeba spowodować, aby ograniczyć im możliwość sączenia tych bzdur komunistycznych, ponieważ ich adresatem są oczywiście również ludzie młodzi, którzy nie pamiętają PRL-u, nie wiedzą z czym ten system zbrodniczy się wiązał. Natomiast ja zawracam uwagę, ze całkiem niedawno, wspomniany poseł Maciej Gdula w innym wpisie na serwisie Twitter twierdził, że Armia Czerwona dokonała wyzwolenia Warszawy.”

– zauważył Paweł Czyż z ZChR.

Polityk Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin zauważył, że w Polsce mamy konstytucyjny zakaz nawiązywania do totalitarnych praktyk działania komunizmu, a także art. 256 Kodeksu karnego [Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. – przyp. NGO], który umożliwia ściganie osób, które promują komunizm.

Czas z tego korzystać. Natomiast tak się nie dzieje. Jest też inne pytanie, kto powinien osądzić, te osoby, które promują system totalitarny, komunistyczny. Jeżeli nie oczyszczono wymiaru sprawiedliwości, no to jest pewien problem. To nie jest problem, z którym się dzisiaj spotykamy w Polsce, bo ostatni funkcjonariusze nazistowskiego wymiaru sprawiedliwości z pracy w RFN w strukturach sądownictwa odeszli dopiero w 1985 roku, czterdzieści lat po wojnie. Jest pewien problem, który trzeba w końcu załatwić. Trzeba w końcu powiedzieć jasno, po której stronie była racja, po której stronie była prawda.”

– powiedział w wywiadzie dla portalu Prawy.pl Paweł Czyż z ZChR.

Dzisiejszy atak, który widzimy na Jana Pawła II jest również pokłosiem braku dekomunizacji i lustracji. Jeżeli wielu funkcjonariuszy służb komunistycznych, aparatu represji nie poniosło żadnej odpowiedzialności, a nawet finansowej, bo nadal otrzymują bardzo wysokie świadczenia z tytułu rent i emerytur, to wybudowaliśmy im niestety jako państwo przez brak dekomunizacji i lustracji bardzo wygodną przystań do tego, aby korzystając ze środków z naszych podatków przecież płaconych, żeby sączyć te komunistyczne brednie nadal.”

– powiedział rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.

W opinii ZChR, aby rozliczyć komunistyczne zbrodnie najpierw należy wprowadzić w Polsce system ław przysięgłych i uzdrowić wymiar sprawiedliwości.

ZOBACZ CAŁY WYWIAD Z RZECZNIKIEM ZChR

Piotr Galicki

 

Komentarze są zamknięte