Komisja Ochrony Środowiska Naturalnego, Zdrowia Publicznego i Bezpieczeństwa Żywności Parlamentu Europejskiego dała zielone światło do zmian w traktatach, które dotyczą spraw regulujących kompetencje państwa w sprawach związanych z leśnictwem – poinformowała niedawno na Twitterze eurodeputowana Anna Zalewska, członkini Komisji ENVI. Decyzje o zmianach zapadły przy wsparciu Ewy Kopacz i Bartosza Arłukowicza. – Sprzeciwiamy się przeniesieniu leśnictwa – podobnie jak to jest z rybołóstwem i rolnictwem – z kompetencji krajowych do kompetencji dzielonych z Unią Europejską. Obawiamy się, że w ten sposób unijni technokraci chcą de facto przejąć kontrolę nad terenami leśnymi, a to blisko 1/3 terytorium Polski. Zapewne chcą oni wykorzystywać ewentualne kompetencje dzielone na hamowanie inwestycji w Polsce, szczególnie w infrastrukturę drogową. Czy zatem lewicowi ekoterroryści otrzymają od UE oręż i będą ponownie blokowali polskie inwestycje infrastrukturalne, podobnie jak kilka lat temu w Dolinie Rospudy? Tutaj nie może być żadnego pola do kompromisu. Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin stoi na stanowisku, że lasy państwowe są dobrem narodowym i muszą pozostać w wyłącznej dyspozycji państwa polskiego. – powiedziała nam wiceprezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin dr Ewelina Kondziela.
Wiceminister klimatu i środowiska Edward Siarka z Solidarnej Polski na niedawnej konferencji prasowej podkreślił, że Komisja Europejska i Parlament Europejski od dłuższego czasu próbują odebrać państwom narodowym kompetencje w obszarze leśnictwa.
Nie pierwszy raz bez udziału państw członkowskich UE, a często przy ich sprzeciwie, próbuje się ograniczać naszą suwerenność w bardzo newralgicznym obszarze, jakim jest leśnictwo”
– powiedział polityk Solidarnej Polski.
Traktat z Lizbony z 2007 r. zaznacza, że o leśnictwie decyduje wyłącznie państwo członkowskie.
Piotr Galicki