– Jakąkolwiek współpracę z Solidarną Polską wykluczam, bo to jest środowisko antypolskie, antyeuropejskie, a śmiem twierdzić, wiele poszlak na to wskazuje, że działające na potrzeby Rosji i Putina – powiedział w wywiadzie dla portalu wPolityce.pl poseł PSL Marek Sawicki. – Pan poseł mówi językiem Donalda Tuska zamiast przedstawić inny program PSL. Tak się składa, że w lipcu 2028 roku Najwyższa Izba Kontroli wytknęła nieprawidłowości w działaniach ministra gospodarki w zakresie uzgadniania porozumień gazowych z Gazpromem w latach 2009-2010. Ministrem gospodarki i wicepremierem w tamtym czasie był ówczesny ówczesny szef PSL, Waldemar Pawlak. Zacytuję raport NIK: „Minister gospodarki na posiedzeniu Zespołu ds. Polityki Bezpieczeństwa Energetycznego w dniu 4 listopada 2009 r. stwierdził, że nadmiar gazu będzie mniejszym problemem niż deficyt gazu. Jednocześnie minister gospodarki nie był w stanie na posiedzeniu Rady Ministrów w dniu 13 lipca 2010 r. wyjaśnić, jakie były przyczyny określania terminów obowiązywania kontraktu na dostawę gazu do 2037 r. oraz na przesył gazu do 2045 r.”. Zatem parafrazując Sawickiego, wiele poszlak na to wskazuje, że PSL „działało na potrzeby Rosji i Putina”. Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin, jako formacja konstruktywnej opozycji, uważa, że Solidarna Polska jest ugrupowaniem propolskim, eurorealistycznym i w zakresie ewentualnych wspólnych projektów godnym zaufania. PSL atakuje partie patriotyczne. Rozpoczęli od Solidarnej Polski. To nie służy Polsce – mówi nam Paweł Czyż, rzecznik prasowy ZChR.
Poseł Marek Sawicki pytany przez wPolityce.pl o swoje oskarżenia wobec partii Zbigniewa Ziobro, stwierdził, że jego oskarżenia są mocne, „ale jeśli patrzymy chociażby na kwestie zablokowania środków unijnych, renegocjacji sposobu zakupu gazu, gdzie okazuje się, że z pomysłem zmiany cen stałych na ceny spotowe wyszedł pan Kowalski, jeszcze będąc w ministerstwie u pana Sasina, to powiem szczerze, że mnie gdzieś te sznurki się do kupy zbierają”.
Rynek spotowy to taki, w którym papiery wartościowe, towary i surowce lub waluty obce są sprzedawane „od ręki” (w transakcjach kasowych) i dostarczane bezpośrednio kupującemu. Terminem spot określa się również aktualną cenę towarów i surowców, np. złota i srebra, a także operacje handlowe dokonywane w trybie natychmiastowym, a nie w odroczonym. Zatem można powiedzieć, że wiceminister Kowalski słusznie założył, że poza Rosją możliwe jest uzyskanie atrakcyjnej ceny dostawy gazu, najpewniej skroplonego za pośrednictwem naszego terminalu LNG w Świnoujściu. Marek Sawicki zapomina, że przed agresją Rosji na Ukrainę sytuacja na rynkach była inna. Używanie argumentów z czasów sprzed agresji i ponoszenie ich dzisiaj jest argumentem mocno chybionym, a na celu ma personalne uderzenie w wiceministra rolnictwa, który energicznie realizuje swoje obowiązki, dosyć odwrotnie do ich realizowania przez ministra rolnictwa w rządzie PO-PSL”
– mówi nam Paweł Czyż z ZChR.
Piotr Galicki
Niedorzeczne oskarżenia