Rzecznik ZChR o śmierci Jerzego Urbana: Spieszmy się, aby ukarać komunistycznych zbrodniarzy. Tak szybko uciekają

Zastępca Naczelnego

Rzecznik ZChR Paweł Czyż/ngopole.pl

W wieku 89 lat zmarł Jerzy Urban. Jego śmierć odbiła się szerokim echem w mediach społecznościowych. Pojawiły się komentarze wyjątkowo przychylne Urbanowi. Do takich należy m.in. wpis Tomasza Lisa, który widzi w nim „człowieka wybitnego”. Z kolei Annie Marii Żukowskiej z Lewicy przeszkadzają wprawdzie jego kabotynizm i seksizm, ale jednocześnie zaznacza, że łącznikiem Urbana z Lewicą był antyklerykalizm. – Trzeba powiedzieć wprost. Towarzysz Jerzy Urban był kanalią i każda próba jego wybielania jest de facto wspieraniem jego drogi życiowej, w której wydatnie przyczynił się do zacierania śladów mordu na bł. ks. Jerzym Popiełuszce. Mało tego, do końca życia bezczelnie atakował Kościół katolicki oraz działaczy opozycji demokratycznej z czasów PRL z NSZZ „Solidarność”, KPN czy Solidarności Walczącej. Jawnie kpił ze świętego Jana Pawła II. De facto, ani za swój niebagatelny wkład w zniewalanie Polaków przez rodzimych komunistów na polecenie Kremla, ani za działalność po 1989 roku nigdy nie odpowiedział karnie przed sądem. Zdrajca Wojciech Jaruzelski, generał LWP Czesław Kiszczak i właśnie Jerzy Urban powinni dożywać swoich dni w więzieniu, a nie żyć latami z sowitych świadczeń emerytalnych. Zatem, śpieszmy się, aby ukarać komunistycznych zbrodniarzy. Tak szybko uciekają – mówi nam Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.

Umarł komunistyczny kolaborant Jerzy Urban. Niestety na wolności”

– napisał krótko Janusz Kowalski, poseł Solidarnej Polski i wiceminister rolnictwa.

Rzecznik ZChR komentuje niektóre wpisy dziennikarzy i polityków tzw. lewicy na temat zgonu Urbana

Jako rzecznik Jaruzelskiego nie do obrony, ale jako dziennikarz piszący, człowiek wybitny”

– napisał  na Twitterze Tomasz Lis.

Żegnaj. Odszedł Człowiek, dziennikarz, analityk polityki, pisarz… Przyjaciel”

– napisał Andrzej Rozenek

– poseł z Koła Parlamentarnego Polskiej Partii Socjalistycznej, który przez lata pracował w tygodniku „Nie” jako dziennikarz, a dwukrotnie był zastępcą Jerzego Urbana jako redaktora naczelnego.

Panu Lisowi widać coś się myli. Zapewniam, że Joseph Goebbels był wybitniejszym przedstawicielem totalitarnej propagandy. Wręcz mistrzem. Towarzysz Jerzy Urban był jego nieudanym mentalnym dzieckiem, które wykorzystywało w interesie Kremla i obozu komunistycznego te same metody i praktyki, które kilkadziesiąt lat wcześniej stworzył minister propagandy Niemiec. Pan Lis powinien ewidentnie skorzystać z okazji i milczeć”

– komentuje nam wpis Lisa rzecznik ZChR Paweł Czyż.

Natomiast wpis posła towarzysza Andrzeja Rozenka stanowi dowód, że komuniści wprost przejmują dorobek Polskiej Partii Socjalistycznej, a właściwie deprecjonują PPS z czasów Ignacego Daszyńskiego. Przedwojenny lider PPS większe spotkania publiczne rozpoczynał od staropolskiego „Szczęść Boże”, a działacze Polskiej Partii Socjalistycznej byli w większości osobami głęboko wierzącymi, które domagały się jedynie innego ułożenia kontaktów miedzy II RP a Kościołem katolickim. Gdyby Daszyński miał okazję stanąć przed Urbanem, to z całą pewnością ten ostatni prędzej dostać mógłby w twarz niż pochwałę”

– mówi nam rzecznik Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.

Lewica to PZPR po faceliftingu

Nie żyje Jerzy Urban. Dla wielu złowrogi propagandzista. Dla innych prześmiewca i mistrz ciętego pióra. Na pewno jeden z najznakomitszych polskich felietonistów i świetny obserwator oraz krytyk charakterów. Niech spoczywa w pokoju a jego teksty niech będą czytane!”

– napisał poseł Nowej Lewicy Maciej Gdula.

Paweł Czyż (ZChR) pod usuniętym obeliskiem Armii Czerwonej w Czechowicach-Dziedzicach/NGO

Wpis posła Macieja Gduli jest szczególnie istotny. Pierwszym powodem jest fakt, że Maciej Gdula jest „resortowym dzieckiem”. Jego ojciec towarzysz Andrzej Gdula zasiadał w rządzie PRL wraz z Urbanem. Mało tego, Andrzej Gdula sam publicznie przyznał, że po mordzie na bł. ks. Jerzym Popiełuszce pisał jako zastępca Czesława Kiszczaka instrukcje etyczne dla funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Po drugie, liczne wpisy posła Macieja Gduli, np. o roli Armii Czerwonej i nieistniejącym wyzwalaniu przez armię Stalina polskiego terytorium w latach 1944/45 widziane przez pryzmat nowego wpisu o śmierci Urbana dowodzą, że obecna rzekoma Lewica to jedynie PZPR po faceliftingu”

– komentuje nam wpis posła Gduli Paweł Czyż z ZChR.

ZOBACZ WYWIAD Z WICEMINISTERM SW PRL ANDRZEJEM GDULĄ

Piotr Galicki

 

Komentarze są zamknięte