Z inicjatywy ZChR w Toruniu będzie upamiętniona Unia Hadziacka

Zastępca Naczelnego

Monika Socha-Czyż z ZChR/Twitter.com

9 marca sekretarz generalny Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin Monika Socha-Czyż zwróciła się do władz Torunia z petycją o upamiętnienie w przestrzeni publicznej Unii Hadziackiej. – Dzisiaj otrzymaliśmy uchwalę Rady Miasta Torunia, z której wynika, że nasza petycja została uznana za zasadną. Tym samym Unia Hadziacka z roku 1658 będzie upamiętniona w Toruniu. Radni z Torunia dzięki po konsultacjach z poseł Iwoną Michałek uznali także, że propozycja polityk partii Jarosława Gowina w postaci upamiętniania nazwą ulicy, ronda lub placu „Bohaterów Ukrainy” może budzić kontrowersje i przyjęli tego samego dnia uchwałę o upamiętnieniu w przestrzeni publicznej „Bohaterów Ukrainy 2022”. Dosyć nieudolnie chciano odrzucić naszą petycję, bo 14 radnych wstrzymało się w głosowaniu nad pozytywnym przykładem wydarzenia historycznego, jakim była Unia Hadziacka, ale per saldo uchwała przeszła dzięki 7 głosom za. Dzięki temu, w Toruniu upamiętni się przykład współpracy narodów tworzących nasze państwo i zabiegi króla Jana Kazimierza Wazy w celu równoważenia rosyjskich zapędów imperialnych – mówi nam Monika Socha-Czyż z ZChR.

CZYTAJ TAKŻE:

Toruń z ulicą Bohaterów Ukrainy czy Unii Hadziackiej?

Unia Hadziacka z 16 września 1658 roku przewidywała przekształcenie Rzeczypospolitej Obojga Narodów w unię trzech równorzędnych podmiotów prawnych (państw): Korony, Wielkiego Księstwa Litewskiego i Wielkiego Księstwa Ruskiego utworzonego z województw kijowskiego, bracławskiego i czernihowskiego (wcześniej, od unii lubelskiej, stanowiących część Korony). Konsekwencją unii było traktatowe ustanowienie odrębnych urzędów dla Rusi (stworzono funkcje marszałka ruskiego, obok marszałka koronnego i litewskiego, hetmana ruskiego, kanclerza ruskiego i inne stanowiska analogiczne do istniejących w pozostałych dwóch członach federacji), dopuszczenie posłów ruskich do Sejmu, a biskupów prawosławnych do Senatu. Państwo to miało posiadać własne wojsko, własny skarb, własne ministerstwa i urzędy, pod zwierzchnictwem hetmana z własnego wyboru. Szlachta wszystkich trzech państw miała wybierać wspólnie króla i wysyłać posłów na sejm walny. Unia brzeska miała zostać wykluczona na terenie Księstwa Ruskiego; wyższe duchowieństwo prawosławne otrzymało uprawnienia równające je z łacińskim, między innymi prawo zasiadania w Senacie; zastrzeżono, że w województwie kijowskim urzędy senatorskie zarezerwowane są dla prawosławnych, zaś w bracławskim i czernihowskim obowiązywać ma alternata na przemian z katolikami. Tysiąc Kozaków (starszyzny kozackiej) otrzymało nadanie praw szlacheckich jednorazowo, a stu Kozaków (z każdego pułku kozackiego) zatwierdzonych przez hetmana miało z rąk króla otrzymywać szlachectwo corocznie. Postanowienia unii obejmowały również przyjęcie do etatowego rejestru kozackiego 30 tysięcy Kozaków (tekst ugody dawał możliwość zwiększenia liczby jako Wielmożny Hetman Zaporoski na Regestrze poda), a także powrót szlachty (polskiej i ruskiej) do jej majątków na Ukrainie naddnieprzańskiej.

Unia Hadziacka stanowiła międzynarodowoprawne przekreślenie ugody perejasławskiej (zawartej między Radą Kozacką i Bohdanem Chmielnickim a Wasylem Buturlinem, występującym jako pełnomocnik cara Aleksego I), na mocy której Ukraina została poddana władzy carskiej.

Unię zatwierdził Sejm Rzeczypospolitej i zaprzysiągł (ratyfikował) król Jan II Kazimierz Waza. W konsekwencji unii wojsko kozackie przeszło na stronę Rzeczypospolitej i 8 lipca 1659 roku, pod buławą Iwana Wyhowskiego, pokonało próbującą interweniować zbrojnie na Ukrainie naddnieprzańskiej armię moskiewską w bitwie pod Konotopem. Przeciwdziałanie Rosji – doprowadzenie do buntu miejscowego chłopstwa ruskiego, tak zwanej czerni, w którym zginął Jerzy Niemirycz (kanclerz ruski) i został obalony hetmanat Iwana Wyhowskiego, co sprawiło, że unia hadziacka ostatecznie nie weszła w pełni w życie (mimo obowiązywania części jej postanowień w latach 1658–1659).”

– czytamy w petycji ZChR przyjętej przez toruńskich radnych.

UCHWAŁA RADY MIASTA TORUNIA

Piotr Galicki

Komentarze są zamknięte