Kard. Burke: Papież powinien usunąć niemieckich biskupów, jeżeli nie porzucą herezji

Zastępca Naczelnego

Kard. Raymond Leo Burke/petercanisiusmichaeldavidkang.com

„Papież musi rzucić wyzwanie tym biskupom i poprosić ich o odrzucenie herezji, a nawet stanowisk sprzecznych z dyscypliną Kościoła” – uważa kard. Burke.

Kard. Raymond Leo Burke w wywiadzie udzielonym Akcji Katolickiej na rzecz Wiary i Rodziny wezwał papieża do reakcji na kontrowersyjne działania niemieckiej Drogi synodalnej. Papież musi zobowiązać niemieckich biskupów do porzucenia heretyckich poglądów, a nawet dyscyplinarnego sprzeciwu wobec Kościoła, w przeciwnym wypadku konieczne będzie pozbawienie ich urzędów biskupich – przekonuje hierarcha.

Biskup Rzymu, następca Piotra, jest z definicji zasadą jedności w Kościele. Do niego należy napominanie tych biskupów. A jeśli nie zaakceptują braterskiego napomnienia, jeżeli nie akceptują jego hierarchicznego głosu jako zwierzchnika Kościoła powszechnego, to należy zastosować odpowiednie środki, aby wierni wiedzieli, że ci biskupi nie prowadzą ich w wierze katolickiej”

– podkreśla były urzędnik watykański.

Droga synodalna buduje „świat bez Boga”

Postawa hierarchów popierających postulaty Drogi synodalnej pogłębia zdaniem kard. Burke’a zamęt panujący w Kościele i sprzeciwia się ich misji jako biskupów. Pasterze, którzy ignorując nauczanie Kościoła głoszą poglądy dogadzające współczesnym ideologiom, „porzucają trzodę i nie okazują się pasterzami, ale najemnikami, którzy starają się dostosować doktrynę Kościoła do wizji świata, do wizji świata laickiego, wizji świata bez Boga” – tłumaczy.

Wobec sprzecznych z nauczaniem Kościoła poglądów przedstawicieli Drogi synodalnej konserwatywny kardynał uważa, że papież „musi rzucić wyzwanie tym biskupom i poprosić ich o odrzucenie herezji, a nawet stanowisk sprzecznych z dyscypliną Kościoła”.

Kard. Raymond Leo Burke był jednym z sygnatariuszy międzynarodowej odezwy biskupów, którzy wezwali niemiecki episkopat do wycofania się z promowania postulatów Drogi synodalnej, takich jak pełna akceptacja homoseksualizmu, błogosławieństwa par jednopłciowych czy święcenia kobiet.

Źródło: fsspx.news/DoRzeczy.pl

Komentarze są zamknięte