Na podstawie ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa uciekające przed bombami rodziny będą miały prawo do tzw. 500+, 300+, rodzinnego kapitału opiekuńczego, dopłat do żłobka, zasiłków rodzinnych i pomocy społecznej – czytamy na portalu rp.pl.
Ze zrozumieniem patrzymy na realizowaną koncepcję rządu Zjednoczonej Prawicy, który chce ułatwić funkcjonowanie ukraińskim uchodźcom wojennym na naszym terytorium poprzez świadczenia socjalne. Nie rozumiemy jednak dlaczego bez żadnego wsparcia w naszym kraju pozostaje spora grupa polskich rodzin 1+1. Emeryci i renciści otrzymują słusznie 13 i 14 świadczenie, program 500+ jest bardzo ważnym wsparciem, który spowodował właściwie likwidację nędzy wśród dzieci, ale z naszych szacunków wynika, że w Polsce życie ponad 100-150 tysięcy małżeństw, które z powodów przeszkody medycznych nie mogą posiadać własnych biologicznych dzieci. System adopcyjny od lat przecież kuleje. Dla tych rodzin nie ma żadnego faktycznego i konkretnego wsparcia, nawet cienia zainteresowania ich trudnym losem. Tutaj potrzebne jest konkretne działanie. Dzisiaj wiele rodzin 1+1 zmuszonych do życia bez dzieci czuje się wprost pokrzywdzonymi. Wpierw przez los, a dodatkowo przez państwo, które o nich nie pamięta. Koniecznie należy to zmienić skoro stać nas na tak szeroką pomoc dla Ukraińców”
– mówi nam Monika Socha-Czyż, sekretarz generalny Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.
Uciekający przed bombami mogą dostać 300 zł na najpilniejsze zakupy, 500 zł na każde dziecko oraz zasiłki rodzinne. Obywatelowi Ukrainy, którego pobyt na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej jest uznawany za legalny na podstawie specustawy uchwalonej właśnie przez Sejm, będą przysługiwały liczne świadczenia. Procedowana ustawa wprowadza jednorazowe świadczenie pieniężne w wysokości 300 zł na osobę. Ma zostać przeznaczone na utrzymanie, zakup żywności, odzieży, obuwia, środków higieny osobistej oraz na opłaty mieszkaniowe. Warunkiem jego uzyskania będzie przekroczenie polskiej granicy najwcześniej 24 lutego i wpisanie się do rejestru PESEL. Wniosek będzie można złożyć w urzędzie gminy, ośrodku pomocy społecznej lub centrum usług społecznych.”
– pisze Katarzyna Wójcik na łamach portalu rp.pl.
Wnioski o 500+, 300+, rodzinny kapitał składa się przez internet do ZUS. Dlatego, przy okazji występowania o nadanie numeru PESEL warto wyrazić zgodę na założenie profilu zaufanego. Umożliwi to składanie wniosków online. Istotne jest też to, że świadczenia te są wypłacane wyłącznie na rachunek bankowy.
Nie warto zatem zwlekać z formalnościami. Prawo do świadczeń będzie ustalane, począwszy od miesiąca, w którym wpłynął wniosek, nie wcześniej jednak niż od miesiąca, w którym Ukrainiec został wpisany do rejestru osób uprawnionych do wsparcia na podstawie specustawy, prowadzonego przez komendanta głównego Straży Granicznej. Znajdą się w nim wszystkie osoby, które przekroczyły naszą granicę od 24 lutego i których wjazd do Polski został zarejestrowany podczas kontroli granicznej. Jeżeli nie zarejestrowano przekroczenia granicy, obywatel Ukrainy zostanie dopisany do rejestru przy okazji złożenia wniosku o PESEL.”
– czytamy.
Piotr Galicki
Brawo