Bardzo wierzę w system handlu emisjami ETS, bo pozwala nam przejść na odnawialne źródła energii (OZE) i generuje całkiem duże strumienie dochodów dla budżetów państw członkowskich – powiedział „Rzeczpospolitej” Frans Timmermans, wiceszef Komisji Europejskiej. W rozmowie z „Rz” Timmermans wskazuje, że rosnące ceny energii są bezpośrednim skutkiem wzrostu cen gazu.
System handlu emisjami ETS przerzuca koszty transformacji energetycznej w dużej części na barki tzw. nowych państw członkowskich UE, a szczególnie Polaków. Niemcy zagwarantowały sobie dostawę węgla ze źródeł zewnętrznych do 2038 roku. Na Polsce wymusza się likwidację górnictwa i to wobec postawy władz Niemiec wobec Nord Stream 2 wskazuje na realizację niejawnych ustaleń między byłą kanclerz Angelą Merkel a Władimirem Putinem. Przeciwko budowie Nord Stream 1 opowiadał się w Parlamencie Europejskim VI kadencji prezes ZChR dr Bogusław Rogalski. Teraz do naszego zachodniego sąsiada tym szlakiem trafia rosyjski gaz, który jest ograniczany przez Rosję gazociągiem, który biegnie m.in. przez Polskę. Nierealność znacznej globalnej redukcji CO2 wobec postawy Chin czy Indii wskazuje, że cały system handlu emisjami to jedynie zasłona dymna i próba wymuszenia na naszym kraju nowych kosztownych inwestycji, np. w elektrownie atomowe. Tymczasem w zakresie budowy w naszym kraju takich elektrowni, naszym zdaniem, powinno odbyć się referendum”
– powiedział Niezależnej Gazecie Obywatelskiej Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Timmermans broni systemu handlu emisjami: Bardzo w niego wierzę. „Zabijanie ETS z powodu inflacji nie obniży inflacji”
Pytam Polskę i innych przeciwników: skoro nie chcecie nowego ETS, jak zamierzacie inaczej obniżać emisję CO2? Do dziś nie przedstawili oni wiarygodnej alternatywy doprowadzenia do redukcji CO2 o 55 proc. do 2030 r.”
— powiedział w wywiadzie Frans Timmermans.
W odpowiedzi na pytanie Timmermansa też zdajemy pytanie: skoro chcecie redukcji CO2 o 55 proc. do 2030 r. to kiedy Komisja Europejska skieruje do TSUE sprawę łamania solidarności energetycznej przez Niemcy? W zasadzie cele redukcyjne CO2 powinny zostać urealnione w UE i na każdą dekadę powinna postępować redukcja o kolejne 10 procent.”
– mówi nam Paweł Czyż z ZChR.
Piotr Galicki