Nagroda Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich za najlepszy artykuł
Prezes ZChR dr Bogusław Rogalski
Ani ustawodawstwo Unii Europejskiej, ani europejska konwencja praw człowieka nie przewidują prawa do aborcji – zaznaczono w liście komitetu stałego episkopatów UE do przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Davida Marii Sassoli w sprawie rezolucji z 26 listopada 2020 r.
Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin uznaje bezkompromisową obronę życia za jeden ze swoich fundamentów ideowych. Nie widzimy tu żadnego pola do kompromisu. Więcej, chcemy zmiany art. 38 Konstytucji RP i wpisania w nim czytelnej ochrony życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Zatem list przewodniczącego Stałego Komitetu Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) abp. Jean-Claude Hollericha i jego członków, który jest „wyrazem niepokoju wobec niektórych kwestii zawartych w rezolucji Parlamentu Europejskiego z 26 listopada 2020 r., dotyczącej prawa do aborcji w Polsce” jest dla naszego kraju oraz naszego środowiska politycznego cennym wsparciem”
– powiedział Niezależnej Gazecie Obywatelskiej dr Bogusław Rogalski, prezes Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, doradca we frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w Parlamencie Europejskim i eurodeputowany VI kadencji.
Biskupi przypominają w swoim liście art. 5.2 traktatu europejskiego, który mówi, że „Unia działa wyłącznie w granicach kompetencji przyznanych jej w traktatach przez państwa członkowskie”. Zaznaczają też, że „kwestia ochrony życia znajduje się w obszarze kompetencji państw członkowskich”.
COMECE jest również zaniepokojona faktem, że rezolucja zdaje się kwestionować podstawowe prawo do sprzeciwu sumienia, które wynika z wolności sumienia”
—czytamy w liście. Jednocześnie biskupi zwrócili uwagę, że „w sektorze służby zdrowia osoby wyrażające sprzeciw sumienia są w wielu przypadkach dyskryminowane”.
Z prawnego punktu widzenia, chcielibyśmy podkreślić, że ani ustawodawstwo Unii Europejskiej ani też europejska konwencja praw człowieka, nie przewidują prawa do aborcji”
—podkreślili biskupi COMECE.
Komitet przypominał również, że Kościół katolicki czyni wszelkie wysiłki, aby otaczać opieką kobiety w trudnej sytuacji lub w niechcianej ciąży.
Biskupi przypomnieli też nauczanie Kościoła w kwestii życia.
Każda osoba ludzka jest przez Boga powołana do życia i potrzebuje ochrony, szczególnie wtedy, gdy jest najbardziej bezbronna”
—czytamy w liście.
Komitet zauważył, że z Brukseli nie padły słowa potępienia ataków na kościoły i miejsca kultu w Polsce, do których doszło podczas protestów związanych z opublikowaniem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.
Komisja Konferencji Biskupów Unii Europejskiej (COMECE) powstała 3 marca 1980 r. przy aprobacie Stolicy Apostolskiej. Składa się z delegowanych biskupów, przedstawicieli 25 konferencji episkopatów Unii Europejskiej z Anglii i Walii, Austrii, Belgii, Bułgarii, Chorwacji, Czech, Francji, Grecji, Hiszpanii, Holandii, Irlandii, Litwy, Luksemburga, Łotwy, Malty, Niemiec, Polski, Portugalii, Rumunii, Słowacji, Słowenii, Szkocji, Węgier, Włoch. Przedstawiciele Konferencji Episkopatów Serbii i Szwajcarii są także członkami stowarzyszonymi.
Zadaniem COMECE jest monitorowanie i analizowanie procesów politycznych w Unii Europejskiej we wszystkich sferach zainteresowania i działalności Kościoła. Odrębnym organem jest Rada Konferencji Episkopatów Europy (CCEE).
kk,wPolityce.pl/PAP/Piotr Galicki
