Prokuratorzy Instytutu Pamięci Narodowej-Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu chcą uchylenia immunitetu Józefowi I. Sędzia Sądu Najwyższego jest oskarżany o skazanie 21-letniego robotnika za kolportowanie ulotek wymierzonych we władze PRL. – Towarzysz kpt. LWP, delegowany przez wojskowy wywiad PRL do SN, Józef (…) powinien – jako komunistyczny zbrodniarz – zostać dawno skazany i wydalony z zawodu – napisał na swoim profilu na Twitterze Adam Słomka, więzień polityczny PRL, poseł na Sejm RP I,II,III kadencji i przewodniczący Konfederacji Polski Niepodległej – Niezłomni.
#Polska Towarzysz kpt. LWP, delegowany przez wojskowy wywiad PRL do SN, Józef #Iwulski powinien – jako komunistyczny zbrodniarz – zostać dawno skazany i wydalony z zawodu! https://t.co/rh1w4rAlmJ @Cenckiewicz @PAPMediaRoom @michalrachon @wPolityce_pl @tvp_info @RadioMaryja
— Adam Słomka (@Slomka_KPN) December 1, 2020
Wniosek o uchylenie immunitetu Józefowi I. to następstwo śledztwa prowadzonego od 2018 roku. Zostało wszczęte przez prokuratorów Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu po zawiadomieniu o przestępstwie złożonym przez Stowarzyszenie Związek Młodych Adwokatów i osobę prywatną.
Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie wystąpiła do Sądu Najwyższego z wnioskiem o zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej byłego sędziego Sądu Warszawskiego Okręgu Wojskowego Józefa I. Zamierza mu postawić zarzut popełnienia zbrodni komunistycznej polegającej na bezprawnym skazaniu 21-letniego robotnika za kolportowanie ulotek wymierzonych we władze PRL”
– przekazuje Główna Komisja.
„Jako ówczesny sędzia Sądu Warszawskiego Okręgu Wojskowego zasiadał w składzie sędziowskim, który w październiku 1982 r. bezprawnie skazał robotnika z Oświęcimia Leszka W. na trzy lata pozbawienia wolności” dodaje w uzasadnieniu IPN.
Wypada zapytać publicznie, dlaczego pion prokuratorski IPN nie poinformował w lipcu 2018 roku prezydenta Andrzeja Dudy, że istnieją poważne wątpliwości w sprawie dyspozycyjności Józefa I. wobec aparatu represji PRL? W efekcie Andrzej Duda powołał komunistycznego zbrodniarza na p.o. Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego. Po drugie, dlaczego Instytut nie poinformował o swoich ustaleniach prezes SN Małgorzaty Manowskiej? W efekcie komunistyczny sługus, zwykły komunistyczny bandyta, orzekał w składzie Sądu Najwyższego w sprawie świadczeń komunistycznych bandytów z UB/SB i tzw. dezubekizacji. Józefa I. nie wolno traktować jako sędziego, bo on został delegowany do Sądu Najwyższego przez komunistyczny, wojskowy wywiad. Tu nie ma czego uchylać, bo Józef I. nie jest sędzią w wolnej Polsce i nie ma żadnego immunitetu. Należy tego zbrodniarza komunistycznego po prostu umieścić w areszcie po przedstawieniu mu zarzutów zbrodni komunistycznej będącej zarazem zbrodnią komunistyczną”
– powiedział Niezależnej Gazecie Obywatelskiej Adam Słomka.
Śledczy z IPN ocenili, że postępowanie Sądu Warszawskiego Okręgu Wojskowego przeciwko Leszkowi W. było nierzetelne, ponieważ nadużyto instytucji trybu doraźnego i nie uwzględniono okoliczności przemawiających na korzyść oskarżonego.
W. wykonał i rozpowszechniał ulotki przedstawiających kontury Polski okolone kolczastym drutem. Sąd stwierdził, że było to publiczne wyszydzanie PRL a kolportaż nawoływał do zamieszek i strajków.
Sąd wydał skazujący wyrok, mimo że nawet w myśl obowiązujących wówczas przepisów kodeksu karnego i dekretu o stanie wojennym działania oskarżonego nie stanowiły przestępstwa”
– dodaje IPN.
Józef I. to jeden z najbardziej znanych prawników w Sądzie Najwyższym. Podczas nieobecności prof. Małgorzaty Gersdorf pełnił funkcję p.o. I prezesa SN. I. otwarcie sprzeciwiał się reformie sądownictwa autorstwa Prawa i Sprawiedliwości – szczególnie kilkukrotnej nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym na przestrzeni kilkunastu miesięcy.
Źródło: wiadomosci.wp.pl/Piotr Galicki