Zwyciężymy w tych wyborach – oświadczył w Wilmington w stanie Delaware Demokrata Joe Biden. W USA trwa końcowe liczenie głosów, 78-letni kandydat na prezydenta powiększa przewagę w kluczowej Pensylwanii.
Biden w wystąpieniu w hali Chase Center nie ogłosił się zwycięzcą wyborów. Nieoficjalnie sztab Demokraty rozważał wcześniej taką opcję o ile wyborczą wygraną przyznałyby mu wcześniej media.
Drodzy Amerykanie, nie mamy ostatecznej deklaracji zwycięstwa, ale liczby są jasne. (…) Wygramy ten wyścig”
– powiedział Biden w towarzystwie kandydatki na wiceprezydenta senator Kamali Harris.
Faworyt w rywalizacji o Biały Dom zauważył, że przed dobą przegrywał w Georgii i Pensylwanii, ale – jak ocenił – utrzyma w tych stanach przewagę i ostatecznie zwycięży. Podkreślał, że w wyborczym wyścigu prowadzi także w Arizonie i Nevadzie.
Jesteśmy na drodze, by uzyskać ponad 300 głosów elektorskich. Spójrzcie na ogólnokrajowe liczby. Wygramy wyścig z wyraźną przewagą, z narodem opowiadającym się za nami”
– ocenił Biden.
Możemy być przeciwnikami, ale nie jesteśmy wrogami. Jesteśmy Amerykanami (…) Musimy porzucić gniew i demonizowanie”
– wzywał. Zapewniał też, że „demokracja działa”, a wszystkie głosy zostaną zliczone.
Z wyliczeń „New York Times” oraz stacji MSNBC wynika, że polityk z Delaware może na noc z piątku na sobotę być pewnym 253 głosów elektorskich. Bliski jest triumfu w Pensylwanii, w której powiększył przewagę nad ubiegającym się o reelekcję prezydentem Donaldem Trumpem do ok. 28 tys. głosów. Stan ten zapewnia 20 głosów elektorskich, a zwycięstwo w nim Bidena oznaczałoby jego wygraną w całym wyścigu o Biały Dom.
Równocześnie były zastępca Baracka Obamy prowadzi także w innych stanach, w których wynik wyborczy nie jest jeszcze rozstrzygnięty – w Georgii (16 głosów elektorskich), Arizonie (11) oraz w Nevadzie (6).
Prezydent USA Donald Trump oświadczył w piątek wieczorem, że Joe Biden nie powinien ogłaszać zwycięstwa w „nielegalny” sposób.
Joe Biden nie powinien bezprawnie ubiegać się o prezydenturę”
– napisał na Twitterze gospodarz Białego Domu.
Ja też mógłbym się tego domagać. Postępowanie sądowe dopiero się rozpoczyna!”
– dodał.
Prezydent USA Donald Trump obiecał w piątek kontynuować batalię prawną o prezydenturę w sytuacji, gdy jego rywal Demokrata Joe Biden zbliża się do zdobycia wystarczającej liczby głosów, aby wygrać wybory.
Będziemy kontynuować ten proces w każdym aspekcie prawnym, żeby zapewnić, że Amerykanie mają zaufanie do naszego rządu. Nigdy nie zrezygnuję z walki o was i nasz naród”
– czytamy w oświadczeniu Trumpa, opublikowanym przez jego sztab w piątek przed południem czasu lokalnego.
Źrodło: gb, niezalezna.pl