Samorządowa Karta Praw Rodzin nie zostanie wprowadzona w Czechowicach-Dziedzicach (śląskie). Radni gminy zagłosowali we wtorek 29 września na sesji tamtejszej rady miejskiej przeciw petycji Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin. – Przewodniczący Rady Miejskiej w Czechowicach-Dziedzicach Damian Żelazny pomylił najwyraźniej epoki. Próbował nie dopuścić mnie do głosu jako przedstawiciela petycjodawców. Jednak zdecydowana postawa radnego PiS Wojciecha Leśnego doprowadziła do umożliwienia mi wypowiedzi, którą przerywał radny Andrzej Maj, który w PRL był znanym działaczem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej na KWK „Silesia” – powiedział Niezależnej Gazecie Obywatelskiej Paweł Czyż, rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.
Ta karta jest zgodna z konstytucją, nie zawiera żadnych kontrowersyjnych sformułowań, kogokolwiek wykluczających, chodzi o ochronę dzieci”
– argumentował radny PiS Mariusz Sekta.
Konstytucja chroni rodziny. Myślę jednak, że w tym kraju mamy miejsce dla wszystkich osób, także tych, którzy z różnych powodów rodzin nie mają”
– mówiła z kolei Magdalena Kubik z klubu Nowa Inicjatywa.
Wszyscy obserwujemy trend, którego celem jest rozmontowanie tradycyjnie pojętej rodziny”
– tak konieczność przyjęcia Samorządowej Karty Praw Rodzin uzasadniał natomiast rzecznik Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.
Paweł Czyż podkreślał, że dokument został już przyjęty przez samorząd powiatu bielskiego, a w tej chwili jest rozpatrywany przez Sejmik Śląski. Karta nikogo nie dyskryminuje, nie ma w niej mowy o osobach homoseksualnych – dodawał reprezentujący autorów petycji Czyż.
Chcemy do państwa zaapelować szczególnie, że już niedługo będziemy mieli do czynienia z akcją Tęczowego Piątku, gdzie środowiska neomarksistowskie będą próbowały wejść do szkół”
– przekonywał rzecznik Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin.
My nie wnosimy żadnych projektów tworzenia stref wolnych od LGBT. To jest nadinterpretacja środowisk neomarksistowskich. My składamy projekt uchwały, zarówno w sejmikach jak i powiatach, i w gminach, którego celem jest umocnienie instytucji rodziny”
– powiedział w rozmowie z TVP Opole rzecznik prasowy Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, Paweł Czyż.
POSŁUCHAJ CAŁEJ ROZMOWY TVP OPOLE
Z RZECZNIKIEM ZChR Pawłem Czyżem!
Działacz PZPR atakuje chadeków z ZChR
To, co ten pan wygłosił to jest typowa agitacja polityczna nawołująca do nienawiści do innych grup ludzi”
– wykrzykiwał w czasie wystąpienia przedstawiciela chadeków radny Andrzej Maj z Nowej Inicjatywy.
Panie radny, chciałbym skończyć myśl. (…) Całkiem niedawno gościł tu poseł Lewicy i też mówił o podatkach kościelnych w czasie rady i pan chyba nie reagował”
– ripostował rzecznik ZChR.
POSŁUCHAJ WYSTĄPIENIA RZECZNIKA ZChR
na sesji Rady Miejskiej w Czechowicach-Dziedzicach
To wstyd, że w klubie Nowej Inicjatywy zasiada działacz PZPR i śmie w XXI wieku mówić cokolwiek o agitacji politycznej i nienawiści do innych grup społecznych. Burmistrzem Czechowic-Dziedzic z Nowej Inicjatywy jest zresztą Marian Błachut, który blokuje zniesienie monumentu zbrodniczej Armii Czerwonej w centrum tego miasta. Towarzysz Maj pomylił epoki. Przyzwyczaił się chłopina do propagandy Urbana i atakuje wsparcie dla rodziny. Żenujący spektakl po tym, gdy ktoś głośno mówi o ofensywie neomarksistów – do tego bez żadnej reakcji ze strony przewodniczącego Rady Miejskiej w Czechowicach-Dziedzicach”
– ocenia atak Maja przewodniczący Konfederacji Polski Niepodległej – Niezłomni i były poseł Adam Słomka.
Co zawiera Samorządowa Karta Praw Rodzin?
Samorządowa Karta Praw Rodzin, dokument przygotowany pod kierunkiem Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris, nie dyskryminuje żadnej mniejszości, a jest wyrazem troski o wsparcie dla instytucji rodziny, która pozostaje pod ochroną zapisów Konstytucji RP jako związek kobiety i mężczyzny.
Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin – jedna z czterech partii politycznych popierających reelekcję w niedawnych wyborach prezydenckich Prezydenta RP dr. Andrzeja Dudy jeszcze przed pierwszą turą wyborów z 28 czerwca – aktywnie włączyło się do promowania wsparcia rodziny i złożyło w licznych samorządach projekt Samorządowej Karty Praw Rodzin. Polacy w głosowaniu w pierwszej turze wyborów odrzucili neomarksistowską propagandę środowiska Roberta Biedronia (2,12 proc.). Warto dodać, że po poparciu przez ZChR urzędującego Prezydenta RP, dr Andrzej Duda przedstawił tzw. Kartę Rodziny, która doskonale koresponduje z zapisami dokumentu, który wraz z naszymi partnerami promujemy w licznych samorządach, w tym we Wrocławiu.
(…)
Przypominamy wszystkim(…) radnym, że na mocy decyzji parlamentu Rumunii „we wszystkich jednostkach oświatowych i w miejscach, gdzie odbywa się kształcenie i szkolenie zawodowe, również w placówkach pozaszkolnych, „zakazane są działania związane z rozpowszechnianiem teorii lub opinii o tożsamości płciowej rozumianej jako koncepcja płci oderwana od płci biologicznej” . Prawo to zostało wprowadzone, pomimo że w Rumunii nie rządzi koalicja prawicowa. – Nowe prawo uściśla, że w szkołach nie wolno narzucać żadnej takiej ideologii jak gender, ponieważ niesie ona poważne zagrożenie dla integralności młodych ludzi. Gender jest częścią programu neomarksistów, więc ma również implikacje polityczne – wskazywał inicjator, senator Vasil-Cristian Lungu
– mówiła nam niedawno dr Ewelina Kondziela, która jest przewodniczącą wrocławskich struktur Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin dr. Bogusława Rogalskiego i była członkiem Honorowego Komitetu Poparcia Andrzeja Dudy w województwie dolnośląskim.
Celem złożonej propozycji uchwały (…) jest urzeczywistnienie potwierdzonej przez ustrojodawcę w preambule Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej „zasady pomocniczości umacniającej uprawnienia obywateli i ich wspólnot” poprzez wzmocnienie rodziny jako podstawowej wspólnoty społecznej oraz zapewnienie jej ochrony przed wpływami ideologii podważających jej autonomię i tożsamość. Konstytucja w art. 18 wymaga, by władze publiczne otoczyły szczególną ochroną i opieką rodzinę, małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, rodzicielstwo i macierzyństwo. Ustawa zasadnicza nakłada także na władze publiczne obowiązek kierowania się dobrem rodziny w prowadzonej polityce społecznej i ekonomicznej. Zasada pomocniczości w odniesieniu do rodziny jest też skonkretyzowana w art. 47 Konstytucji gwarantującym prawną ochronę życia rodzinnego oraz art. 48 ust. 1, który potwierdza prawo rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Art. 72 ust. 1 Konstytucji ustanawia ustrojową zasadę dobra dziecka i potwierdza, że każdy może żądać od organów władzy publicznej ochrony dziecka przed demoralizacją. Władze publiczne są zobowiązane, by w polityce społecznej i gospodarczej uwzględniać dobro rodziny. Żadna społeczność nie może rozwijać się bez udziału rodzin – silne rodziny są fundamentem silnej wspólnoty. Dzisiaj, gdy nasz kraj mierzy się z wyzwaniami demograficznymi oraz problemem osłabienia więzi społecznych, w tym rodzinnych, tym większe znaczenie zyskuje tworzenie przez władze publiczne korzystnych warunków dla funkcjonowania rodziny i małżeństwa oraz do wzmacniania więzi, na których są one oparte. W tych okolicznościach konieczne jest wyraźne opowiedzenie się po stronie wartości poświadczonych w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. W tym celu samorząd decyduje się na wprowadzenie konkretnych rozwiązań zaproponowanych w Samorządowej Karcie Praw Rodzin, która stanowi kompleksowy program działań na rzecz wzmocnienia rodziny. Przyjęcie Samorządowej Karty Praw Rodzin jest nie tylko deklaracją poparcia dla silnej rodziny, ale też zobowiązaniem do dostosowania usług społecznych do potrzeb rodzin, promocji dobrych praktyk dotyczących praw rodzin w biznesie, monitorowanie i egzekwowania praw rodzin w całym obszarze kompetencji samorządu terytorialnego oraz tworzenia przez organy samorządu terytorialnego prawa przyjaznego rodzinie.
(…)
Zjednoczenie Chrześcijańskich Rodzin uważa wprowadzenie w/w projektu uchwały za celowe i niezbędne w dobie rozpasania ideologii LGBT oraz neomarksistowskiej ideologii gender. Przypominamy, że Marks miał nadzieję dokonać przejścia od tradycyjnie ugruntowanej rodziny do komunistycznej poprzez zniesienie „starych relacji rodzinnych” z pomocą „wielkiego przemysłu”, względnie dopiero poprzez „rozdarcie pierwotnego związku rodziny”, ponieważ „rewolucja komunistyczna” jest „najbardziej radykalnym zerwaniem z tradycyjnymi relacjami własności”, których negatywnym skutkiem było według niego m.in. małżeństwo monogamiczne oraz rodzina pojęta tradycyjnie i po chrześcijańsku. Autorzy „Manifestu Partii Komunistycznej” nie pozostawili cienia wątpliwości co do swojego antymałżeńskiego i antyrodzinnego programu: „Nie jest żadnym cudem, że w tym pochodzie rozwojowym zrywa się najbardziej radykalnie z tradycyjnymi ideami”. „Wyższą formę rodziny”, względnie „nowe formy społecznych związków pomiędzy ludźmi” zamierza stworzyć dopiero komunizm jako szczytowy poziom rozwoju materii. Już w 1917 roku, czyli zaraz po olbrzymich stratach w małżeństwach i rodzinach narodu rosyjskiego i w pozostałych narodach, spowodowanych zniszczeniami rewolucji bolszewickiej w carskiej Rosji, Lenin był dumny ze „zniszczenia porządku” rodzinnego o tradycjach chrześcijańskich wielu stuleci i mówił do młodzieży komunistycznej w Rosji: „To, co stare”, czyli chrześcijańskie, „jest zniszczone […]; jest cmentarzyskiem, co zresztą zasłużyło, by być przemienionym w cmentarzysko”. Uważamy zatem, że ochrona przed lewackimi, neomarksistowskimi nurtami ideologicznymi – atakującymi instytucję rodziny – wpisuje się w zadania samorządu lokalnego”
– czytamy w petycji ZChR.
Ostatecznie Rada Miejska Czechowic-Dziedzic odrzuciła petycję Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin w sprawie przyjęcia Samorządowej Karty Praw Rodzin. Za wsparciem dla rodziny głosowało 8 radnych, przeciwko 11, a jedna osoba nie oddała głosu.
Radio Bielsko/Piotr Galicki