Konferencja Episkopatu Niemiec w sporze ze Stolicą Apostolską. Sprawa nie jest jeszcze aż tak poważna. Jednak Watykan ponownie upomina niemiecki Kościół. „Tym razem chodzi o wspólną komunię katolików i protestantów” – informuje Frankfurter Allgemeine Zeitung. Watykan udzielił odmowy wzajemnego zapraszania katolików i protestantów do wspólnoty eucharystycznej.
Zaskakujące posunięcia Kościoła w Niemczech i stanowisko Watykanu
W Niemczech coraz częściej organizowane są nabożeństwa ekumeniczne. Kongregacja Nauki i Wiary wystosowała list do przewodniczącego Niemieckiej Konferencji Biskupów bp. Georga Bätzinga, w którym sprzeciwia się ona wspólnej komunii katolików i protestantów.
Watykan udzielił uzasadnionej teologicznie odmowy wzajemnego zapraszania katolików i protestantów do wspólnoty eucharystycznej. Różnice w rozumieniu Eucharystii i urzędu kościelnego są „jeszcze tak istotne”, że w chwili obecnej interkomunia między katolikami i ewangelikami jest wykluczona. Nie ma też podstaw do „indywidualnej decyzji sumienia”
— głosi list Kongregacji Nauki Wiary adresowany do przewodniczącego Konferencji Biskupów Niemieckich, bp. Georga Bätzinga.
Kongregacja Nauki Wiary wyraziła swoje zastrzeżenia wobec wspólnego dokumentu dotyczącego interkomunii katolików i ewangelików. Ogłoszony we wrześniu 2019 roku tekst „Wspólnie przy stole Pańskim”, którego sygnatariuszem był m.in. ks. bp Bätzing, miał przyczynić się do przełamania wieloletniej „blokady”. Niedawno ks. bp Bätzing zapowiedział, że ten model zostanie zastosowany na Ekumenicznym Zjeździe Kościołów w przyszłym roku we Frankfurcie.
Zdaniem autorów listu, niemiecki dokument w sposób niedostateczny wyjaśnia kwestie „katolickiego pojęcia Kościoła, Eucharystii i urzędu”.
Kościół narodowy ?
„FAZ zaznacza, że dla niektórych biskupów niemieckich coraz bardziej palące wydaje się pytanie, czy na skutek odrębnych opinii nt. interkomunii nie dojdzie rozstania z «Rzymem» i wyodrębnienia się Kościoła narodowego.
Niepokój jest nieuprawniony. Jeżeli papież i jego współpracownicy będą obstawać przy zdaniu, że wielu pytań nie należy zadawać, bo odpowiedzi na nie znane są od wieków, wówczas implozja Kościoła katolickiego (nie tylko) w Niemczech może postępować”
—ocenia komentator „FAZ” Daniel Deckers.
Dodaje, że wg niego Kościół, który zajmuje tak twarde stanowisko będzie się kurczył i zostanie w konsekwencji sektą, będzie też rosła liczba osób kompletnie nie zainteresowanych wiarą.
„FAZ” bardzo krytycznie ocenia stanowcze stanowisko Watykanu i brak zgody na wspólną Eucharystię katolików i protestantów.
W maju przyszłego roku uczestnicy Ekumenicznego Zjazdu Kościołów we Frankfurcie mają mieć możliwość udziału w komunii i eucharystii obu Kościołów”
—pisze gazeta.
Przewodniczący Centralnego Komitetu Niemieckich Katolików Thomas Sternberg uważa, że pismo Watykanu nie ma znaczenia dla planów Ekumenicznego Zjazdu Kościołów.
Debata o reformach, których chce Kościół w Niemczech toczy się od dłuższego czasu.
Jeszcze w trakcie przygotowań do „drogi synodalnej” prefekt watykańskiej Kongregacji ds. Biskupów, kard. Marc Ouellet ostrzegł niemieckich hierarchów przed podejmowaniem kroków, które nie są zgodne z normami Kościoła powszechnego”
—przypomina „FAZ”.