Wczoraj na XVI sesji Rady Miejskiej w Bielsku-Białej została odrzucona petycja w sprawie nagrywania i publicznego udostępniania przebiegu posiedzeń wszystkich komisji tej rady. Za przyjęciem petycji Towarzystwa Patriotycznego im. Jana Olszewskiego z poparciem Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin głosowali radni Prawa i Sprawiedliwości oraz Niezależni.BB byłego parlamentarzysty Unii Wolności Janusza Okrzesika.
Za uznaniem propozycji za niezasługującą na uwzględnienie głosowali radni Platformy Obywatelskiej i radni byłego prezydenta miasta Jacka Krywulta. Stanowisko wnioskodawców reprezentował rzecznik prasowy ZChR Paweł Czyż, któremu radni tzw. „totalnej opozycji” przerwali wystąpienie, gdy przypomniał, że Platforma Obywatelska domagała się jawności list poparcia sędziów wybranych do Krajowej Rady Sądownictwa …
W ostatnim okresie przedstawiciele Platformy Obywatelskiej, na czele której w powiecie bielskim stoi Pan Prezydent Jarosław Klimaszewski, domagali się ujawnienia list poparcia dla sędziów wybranych do Krajowej Rady Sądownictwa, przekonując, że jawność i transparentność życia społecznego za takim rozwiązaniem przemawia. Zgodnie z klasyczną definicją klasyka socjologii, niemieckiego naukowca Maxa Webera, samorządowcy są politykami. Obojętnie czy w subiektywnym przekonaniu państwa radnych jest tak, czy inaczej. Projekt uchwały Komisji Skarg, Wniosków i Petycji przedstawiony państwu w druku 379 – w naszym przekonaniu jest niezgody z interesem społecznym, w szczególności interesem mieszkańców Bielska-Białej. (…) Pragnę Państwa poinformować, że projekt uchwały wypracowany przez Komisję Skarg, Wniosków i Petycji oraz nasza petycja zostały przekazane przez prezesa Zjednoczenia Chrześcijańskich Rodzin, eurodeputowanego VI kadencji doktora Bogusława Rogalskiego, który jest doradcą frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów w Parlamencie Europejskim, do stosownej oceny postawy bielskiego samorządu przez grupę EKR w PE. W tym miejscu chcę podziękować też radnemu Porozumienia Januszowi Buzkowi z klubu radnych PiS za jego postawę w czasie posiedzeń Komisji Skarg Wniosków i Petycji dotyczącą tej petycji oraz głosowanie radnych z klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości przeciwko uznaniu naszej petycji za niezasługującą na uwzględnienie”
– mówił w swoim wystąpieniu rzecznik chadeków Paweł Czyż.
ZOBACZ PEŁNE WYSTĄPIENIE PRZEDSTAWICIELA WNIOSKODAWCÓW!
Wnioskodawcy zaapelowali też o to, aby prezydent Jarosław Klimaszewski skłonił radnych ze wspierającego go klubu radnych „Wspólnie dla Bielska-Białej” do odrzucenia uchwały, a tym samym przyjęcia petycji – a zatem udostępniania publicznego nagrań audio z prac komisji Rady Miejskiej w Bielsku-Białej.
Nic nie stoi na przeszkodzie – poza wolą polityczną albo jej brakiem – aby każdy mieszkaniec mógł śledzić posiedzenia komisji bez konieczności udziału w jej pracach. Prace radnych powinny być jawne i transparentne na tyle, aby na przykład każdy bielszczanin mógł znać opinię na przykład w sprawie podwyżki opłat za wywóz odpadów komunalnych czy dajmy na to podwyżki podatku od nieruchomości każdego z radnych biorących udział w pracach nad danymi rozwiązaniami. Indywidualne stanowiska w wielu kwestiach każdego z radnych wydają się być dla mieszkańców istotne z uwagi na ich głos w każdych kolejnych wyborach samorządowych”
– mówił Paweł Czyż.
Po wystąpieniu wnioskodawców głos zabrał w dyskusji przewodniczący Komisji Skarg, Wniosków i Petycji, radny Janusz Buzek przypominając swoje interpelacje w sprawie nagrywania posiedzeń komisji oraz rozwiązań, które funkcjonują w innych samorządach lokalnych, w których bez przeszkód wprowadzono nagrywanie i udostępnianie prac radnych w komisjach. W imieniu radnych Prawa i Sprawiedliwości o poparciu petycji poinformował radny Konrad Łoś. Radna z klubu Niezależnych.BB Małgorzata Zarębska nie zgodziła się z niektórymi argumentami rzecznika prasowego ZChR Pawła Czyża, ale uznała, że można wypracować jakieś rozwiązanie przedstawionej kwestii. W głosowaniu 14 radnych z klubu radnych „Wspólnie dla Bielska-Białej” – wybranych z list Platformy Obywatelskiej, listy Jacka Krywulta oraz 3 secesjonistów z PiS – głosowało za odrzuceniem proponowanego rozwiązania, za jego przyjęciem 10 radnych z PiS i ugrupowania Niezależni.BB byłego polityka Unii Wolności, Janusza Okrzesika.
Powstało zatem pytanie: czy lokalni politycy Platformy Obywatelskiej de facto głosowali przeciwko temu, co publicznie głosi kandydatka PO w nadchodzących wyborach prezydenckich Małgorzata Kidawa-Błońska i przewodniczący Platformy Borys Budka? Postawa bielskich rajców tego ugrupowania całkowicie obnażyła fasadowość narracji głównej partii opozycyjnej – kładąc się przy tym cieniem na wiarygodności jej obietnic wyborczych oraz intencji. Co do ukrycia ma lokalna PO?
Piotr Galicki