Najsłynniejszym hejnałem jest oczywiście ten grany z wieży bazyliki pw. Najświętszej Marii Panny w krakowskim Rynku Głównym. Ale inne polskie miasta również mają swoje melodie wykonywane przez trębaczy lub odtwarzane mechanicznie z różnych wysokich budynków.
Jednym z nich jest Tarnów. Ostatnio odgrywano go z wieży Ratuszowej na Rynku w ubiegłym roku, ale urządzenie, które go emitowało popsuło się, a Muzeum Okręgowe nie spieszyło się z naprawą ze względu na trwający remont rynku. Ponieważ prace w centrum Tarnowa dobiegają już końca, czas powrócić do dawnej tradycji.
Niestety, borykaliśmy się z awarią sprzętu, który emitował hejnał o godz. 12.00. Skoro coraz bliżej końca remontu rynku, stwierdzono, że trochę wstyd, iż ludzie, którzy tu przyjdą, nie usłyszą znów hejnału”
– powiedział Radiu Kraków Janusz Kozioł z Muzeum.
Tradycja odgrywania tarnowskiego hejnału sięga roku 1972 – wtedy powstał i został odtworzony po raz pierwszy. Zawsze słychać go było tylko jeden raz w ciągu dnia – w samo południe. Jest odgrywany mechanicznie, a nie tak jak w Krakowie przez hejnalistę”
– czytamy na stronie internetowej krakowskiej rozgłośni.
Jerzy Bukowski*
*Filozof, autor „Zarysu filozofii spotkania”, piłsudczyk, harcerz, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego w Krakowie, były reprezentant prasowy śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Kraju