Proboszczowi parafii pw. Świętego Mikołaja Biskupa z Pcimia nie spodobał się mural wykonany w sąsiedniej Stróży z inicjatywy Stowarzyszenia Inicjatyw Lokalnych „Talent” w ramach pomysłu „Regio-murale Kliszczacy” – poinformowała „Gazeta Krakowska”. W jego malowaniu z radością uczestniczyły dzieci i młodzież z gminy Pcim, a pomoc finansową zapewniła Fundacja PKN Orlen „Dar serca”.
Dlaczego mural nie przypadł do gustu księdzu doktorowi Lucjanowi Peździe? W niedzielnej homilii zaapelował do rodziców, aby uważali komu i w jakim celu powierzają swoje dzieci, ponieważ współpracująca przy projekcie zaproszono Fundacja Klamra popiera i propaguje Strajk Kobiet, który domaga się prawa do zabijania nienarodzonych dzieci.
Pomysłodawcy projektu zapewniają, że sprawy światopoglądowe nie miały żadnego znaczenia.
Przy wyborze fundacji interesowała nas cena i profesjonalizm. Tak się składa, że Klamra jest jedną z trzech najdłużej działających w Polsce organizacji zajmujących się street artem, ma renomę i bogaty, udokumentowany dorobek”
– powiedział gazecie jeden z inicjatorów projektu „Regio-murale Kliszczacy”, nauczyciel w V Liceum Ogólnokształcącym w Krakowie Dariusz Martynowicz.
Także wójt Pcimia Piotr Hajduk pozytywnie ocenił projekt muralu i objął go nawet patronatem honorowym.
To było coś dobrego: dzieci dobrze się bawiły i pożytecznie spędziły czas. Moje wątpliwości budzi tylko to co wyszło później, a więc po pierwsze: zamieszczone w mediach społecznościowych zdjęcie prezesa fundacji uczestniczącego w Paradzie Równości, a po drugie to, że w umowie ze stowarzyszeniem nie widnieje Fundacja Klamra, która jest podpisana przecież na muralach, tylko firma, którą łączy z nią jedna i ta sama osoba”
– wyjaśnił w rozmowie z „Gazetą Krakowską”.
Proboszcz wyartykułował jeszcze jedną pretensję: widniejący na muralu kogut jest dla niego symbolem zdrady Piotrowej. Zaskoczyło to autorów projektu, którzy przypominają, że według słownika Władysława Kopalińskiego ten ptak stanowi również symbolem słońca, światła, świtu, czujności, Sędziego Świata, Chrystusa, zmartwychwstania i Świętego Piotra. Podkreślili też, że umieszczenie koguta na muralu to pomysł dzieci, którym kojarzy się on po prostu ze wsią.
Mam nadzieję, że ścienne malowidło nie zostanie usunięte, ani pozbawione ważnego elementu.
Jerzy Bukowski*
*Filozof, autor „Zarysu filozofii spotkania”, piłsudczyk, harcerz, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego w Krakowie, były reprezentant prasowy śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Kraju
Bo klecha jest agentem i robi wode na młyn wszelkiej nasci tyskom i innym targowiczanom