Niezależna Gazeta Obywatelska

W czwartek wieczorem Sejm przyjął specustawę ws. Westerplatte. Specjalna ustawa odbiera Gdańskowi własność terenu i zezwala na budowę muzeum. Urodzony w Rzeszowie, poseł Platformy Obywatelskiej z Przemyśla Marek Rząsa ogłosił na swoim profilu na Twitterze, że: „Westerplatte ponownie „upadło”. W obu przypadkach zajęcia dokonali barbarzyńcy”. Znany publicysta Wojciech Biedroń w odpowiedzi na skandaliczny twitt tego parlamentarzysty zapytał, czy polityk PO, cyt. „Eksterytorialnej autostrady też Pan dobie życzy?”. Sama postanowiłam dodać, cyt. „Jeśli to napisał poseł…to tylko czekać na jego info, że radiostacja w Gleiwitz znowu nadaje. Hańba!”.

Projekt ustawy „o inwestycjach w zakresie budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 – Oddziału Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku” został złożony w Sejmie 8 maja. Za ustawą głosowało 262 posłów, przeciw było 164 (jeden wstrzymał się od głosu).

Westerplatte jest symbolem dla wszystkich Polaków. Z rąk niemieckich teren półwyspu Westerplatte udało się wykupić jesienią 1919 za sprawą Mieczysława Jałowieckiego, pierwszego przedstawiciela rządu Rzeczypospolitej w Wolnym Mieście Gdańsku. 14 marca 1924 Rada Ligi Narodów przyznała Polsce teren na półwyspie Westerplatte, u ujścia kanału portowego do morza, naprzeciw przedmieścia Nowy Port.

Zatem skoro nie ma następcy prawnego Wolnego Miasta Gdańska to historyczne uzasadnienie ma jego posiadanie nie przez lokalny samorząd, a przez Skarb Państwa. Przemyski poseł totalsów zamiast pisać obraźliwe twitty powinien zająć się zniesieniem komunistycznych totalitarnych obelisków – np. w jego rodzinnym Rzeszowie. Najwyraźniej jednak te symbole obcej dominacji są dla niego elementem „skomplikowanej historii”… Przeszkadza mu za to rzekome kolejne „zajęcie” Westerplatte przez „barbarzyńców”.

Jako parlamentarzysta Marek Rząsa obraził wszystkich posłów, którzy głosowali za ustawą. Tak mi się zaraz skojarzyło, że prowokacja w Gliwicach była pretekstem Hitlera, który miał uzasadnić jego napaść na Polskę. Czy „barbarzyńcy” Rząsy będą zatem nadawać tam jakiś komunikat? Westerplatte nie jest własnością Gdańska, a całego narodu. Kpiny posła Platformy są wprost żałosne i powinny być powodem do jego publicznego ostracyzmu. Westerplatte to symbol oporu Polaków i symbol agresji Niemiec. Wbrew jazgotowi totalsów – tak powinno zostać!

 

Monika Socha-Czyż*

* radna Sejmiku Województwa Śląskiego V kadencji (2015-2018). Prezes Towarzystwa Patriotycznego im. Jana Olszewskiego w Bielsku-Białej. Szefowa Działu Samorządowego NGO.