W imieniu Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie oraz własnym – jako byłego reprezentanta prasowego śp. generała Ryszarda Kuklińskiego w Kraju – wyrażam wielkie zdziwienie, że „pierwszy polskie oficer w NATO”, człowiek, który, jak stwierdził jeden z szefów CIA, zrobił najwięcej dla obalenia komunizmu nie zasłużył – zdaniem Prezydenta RP – na włączenie go do grona kawalerów Orderu Orła Białego.
Nie byłoby niepodległej Polski bez bohaterskiej misji, jakiej podjął się z czysto patriotycznych pobudek gen. Kukliński. W wyniku nuklearnej hekatomby zniknęłaby ona z mapy Europy. Pominięcie go na liście osób, które na stulecie odzyskania przez nasz kraj niepodległości zostaną pośmiertnie uhonorowane najwyższym polskim odznaczeniem jest dla mnie równie smutne jak niezrozumiałe.
Do 11 listopada jest jednak sporo czasu, mam więc nadzieję, że prezydent Andrzej Duda pochyli się jeszcze raz nad nie dającymi się przecenić zasługami człowieka, którego dwa lata temu awansował do stopnia generała brygady i uzna go za godnego posiadania Orderu Orła Białego.
W imieniu Rady POKiN – dr Jerzy Bukowski