Wielu sympatyzującym z obecnym obozem władzy osobom nie podoba się najnowsza akcja Komitetu Obrony Demokracji w postaci zawieszania koszulek z napisem „Konstytucja” na pomnikach w całej Polsce. Rozpoczęło się od udekorowania w ten sposób pomnika Lecha Kaczyńskiego w Szczecinie, ostatniej nocy w podobny sposób udekorowano m.in. Agnieszkę Osiecką, Mikołaja Kopernika, Fryderyka Chopina, Warszawską Syrenkę, krakowskiego Smoka Wawelskiego.
Nie podzielam tego oburzenia, chyba że któryś z monumentów został podczas takiego happeningu uszkodzony. Najważniejsze jest, że KOD w spektakularny sposób ogłasza swoją porażkę i wycofanie się z polityki. Skoro aktem obywatelskiego sprzeciwu określa on zabawną akcję „ubierania” pomników, to mamy najlepszy dowód, że działacze Komitetu uznali nieskuteczność manifestacji, na których frekwencja spada z szybkością wodospadu i postanowili przejść do niegroźnej zabawy.
Mogą sobie zawieszać na różnych pomnikach, popiersiach i tablicach koszulki, banery, plakaty z dowolnymi napisami. Władza powinna przejść nad tym do porządku dziennego, ponieważ kodziarzom wkrótce znudzi się i ta rozrywka, a wtedy poszukają sobie następnej. Może będą wskakiwać do wody w kąpielówkach z jakimś hasłem, może wymalują coś na chodniku.
A niechże się bawią na takim poziomie, jaki jest dla nich właściwy, byle tylko nie naruszali przepisów. Wszelkie próby przeciwdziałania takim happeningom będą im niepotrzebnie dodawać animuszu. Skoro przyznali się do widowiskowej klęski i postanowili definitywnie zaprzestać angażowania się w politykę, to krzyż im na drogę.
Zastępca Redaktora Naczelnego NGO
Jerzy Bukowski*
*Filozof, autor „Zarysu filozofii spotkania”, piłsudczyk, harcerz, publicysta, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie, przewodniczący Komitetu Opieki nad Kopcem Józefa Piłsudskiego w Krakowie, były reprezentant prasowy śp. pułkownika Ryszarda Kuklińskiego w Kraju