W maju zmarł były poseł AWS-KPN Tomasz Karwowski, który w kwietniu 1998 roku zgłosił zastrzeżenia w zakresie rzekomej tajnej współpracy byłego premiera, obecnego eurodeputowanego Platformy Obywatelskiej Jerzego Buzka ze Służbą Bezpieczeństwa PRL. Tymczasem niedawno w programie „Minęła 20” na kanale TVP.INFO prof. Sławomir Cenckiewicz ujawnił, że liczne akta dotyczące sędziego Sądu Najwyższego Józefa Iwulskiego nie były dostępne pionowi lustracyjnemu IPN i znajdowały się do 2016 roku w tzw. „zbiorze zamkniętym”.
Zatem, według Cenckiewicza, pełniący obowiązki I Prezesa SN Józef Iwulski, pracujący w organach Wojskowej Służby Wewnętrznej, z punktu widzenia historyka złożył niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne. Tomasz Karwowski twierdził, że Jerzy Buzek miał być tajnym i świadomym współpracownikiem SB – TW „Karolem”. Kogo zatem dokumenty są lub były tajne do 2016 roku?
Sędzia Józef Iwulski niewątpliwie nie podał wielu faktów ze swojego życiorysu. Niemniej – w historii – „romans” z totalitaryzmem nie był niczym niezwykłym. Znany niemiecki filozof Matrin Heidegger gdy został rektorem Uniwersytetu we Fryburgu wstąpił do NSDAP – publicznie dając wyraz swego poparcia dla narodowego socjalizmu. Zadenuncjował on kilku wybitnych pracowników uniwersytetu – w tym m.in. prof. Hermanna Staudingera (późniejszego – za rok 1953 – laureata Nagrody Nobla w dziedzinie chemii), jak też jego byłego studenta i kolegę Eduarda Baumgartena. Do ostatnich dni wojny regularnie opłacał składki członkowskie dla NSDAP. W listach do swojego brata Fritza z lat 1931-1941 (publicznie ujawnionych w 2014 roku „Czarnych zeszytach”) otwarcie pisał o swoim antysemityzmie oraz deklarował fascynację Hitlerem:
Widać z dnia na dzień, na jak wielkiego męża stanu wyrasta Hitler. Świat naszego narodu i Rzeszy podlega przemianom i każdego, kto ma oczy do patrzenia, uszy do słuchania i serce do działania porywa entuzjazm i ogarnia prawdziwe, głębokie podniecenie – znów mamy wokół siebie wielką rzeczywistość i zarazem wielką presję, aby tę rzeczywistość wbudować w duchowy świat Rzeszy i w tajemne powołanie niemieckiej istoty”. (13 kwietnia 1933 roku)
Józef Iwulski ma 66 lat. W obecnej sytuacji ustawowej i stanie wiedzy o jego przeszłości powinien wycofać swój wniosek do Prezydenta RP Andrzeja Dudy w sprawie udzielenia zgody na dalsze orzekanie w Sądzie Najwyższym. To ujawnienie poważnych wątpliwości wobec faktów z przeszłości Iwulskiego przez polityka KPN-NIEZŁOMNI Adama Słomkę na jego profilu na Twitterze i wywiad w TVP.INFO przeprowadzony przez red. Michała Rachonia z sądzonym w stanie wojennym przez obecnego pełniącego obowiązki I Prezesa SN Marianem Stachem z KPN … właściwie przesądził o dalszym biegu spraw. Dosyć nieudolne publiczne tłumaczenia tylko dodatkowo pogrążyły sędziego. Jak powiedział swego czasu Leszek Miller: „Prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym jak kończy, a nie jak zaczyna”. Swoją misję – jako pełniący obowiązki I Prezesa Sądu Najwyższego Józef Iwulski – powinien zatem zakończyć „jak mężczyzna”.
Jeśli ktoś decydował się na „romans” z totalitaryzmami … to musi liczyć się z konsekwencjami. Tak po prostu jest. Za takie zaangażowanie niektórzy płacili życiem …
Paweł Czyż
Niezależna Gazeta Obywatelska w Bielsku – Białej
24. Nowenna Pompejańska za Polskę
Zachęcam wszystkich, komu leżą na sercu losy Polski, do uczestnictwa w tej kolejnej Nowennie (od 14 lipca do 5 września). Dzielimy tajemnice pomiędzy uczestnikami jak w kółkach różańcowych, więc „początkujący” oraz mający dużo innych modlitw i obowiązków mogą brać do rozważania po 1 dziesiątku. Natomiast „doświadczonych” gorąco zachęcam brać więcej – po 2-3, a najlepiej – po całej części (5 dziesiątek). Może to być, oczywiście, nawet cały różaniec.
Zgłaszać się można na mail [email protected] lub na Forum, gdzie są podane szczegóły:
https://urbietorbi-apokalipsa.net/pl/komentarze/temat/np-24